Nie jestem miłośniczką kultury państw arabskich i jestem
pewna, że nigdy nie chciałabym się w żadnym znaleźć, nawet przejazdem. Wiem, że
jest tam pięknie i bogato, ale zbyt wiele książek naczytałam się o tym, co
skrywane jest pod tą ogromną ilością złota. Każda kolejna książka związana z
tym tematem, jest dla mnie kolejnym powodem, aby żywić niechęć w stosunku do
praktyk stosowanych przez ludzi mających tam władzę. Książka, o której dziś dla
Was pisze, dokładnie obrazuje to, że nawet przez kompletny przypadek, można
stać się ofiarą systemu, a jeśli już nadepniemy ,,zasadom" na odcisk, to
ciężko jest się odciąć i wyplątać z zamieszania biurokratycznego.
Artur Ligęska poleciał do Dubaju, aby rozpocząć
tam nowe życie, ponieważ w Polsce napotykał same trudności i nieuczciwych
ludzi. Miał nadzieję, że diametralna zmiana otoczenia pozwoli mu odżyć i w
końcu spełnić marzenia, również te zawodowe. Jednak w pewnym momencie wszystkie
nadzieje runęły jak domek z kart, a on został wtrącony na wiele miesięcy do
więzienia, gdzie przeżywał prawdziwe piekło.
Po książkę tę sięgnęłam z dwóch powodów... Uwielbiam czytać literaturę faktu, ale też bardzo często mam chęć poznawania osobistych historii, które zostały spisane przez uczestników konkretnych zdarzeń. Niektórych spotykają okropne rzeczy, czasem aż trudne do wyobrażenia sobie i cieszę się, że część z nich znajduje w sobie odwagę, aby podzielić się tym wszystkim z szerszą publicznością. To z pewnością pozwala dostrzec pewne mechanizmy działające na świecie, a także dowiedzieć się, czego lub kogo powinniśmy unikać. Wszelkiego rodzaju pamiętniki oraz wspomnienia, są wyjątkowe i zawsze zapadają mi w pamięć.
Po książkę tę sięgnęłam z dwóch powodów... Uwielbiam czytać literaturę faktu, ale też bardzo często mam chęć poznawania osobistych historii, które zostały spisane przez uczestników konkretnych zdarzeń. Niektórych spotykają okropne rzeczy, czasem aż trudne do wyobrażenia sobie i cieszę się, że część z nich znajduje w sobie odwagę, aby podzielić się tym wszystkim z szerszą publicznością. To z pewnością pozwala dostrzec pewne mechanizmy działające na świecie, a także dowiedzieć się, czego lub kogo powinniśmy unikać. Wszelkiego rodzaju pamiętniki oraz wspomnienia, są wyjątkowe i zawsze zapadają mi w pamięć.
Istotną dla mnie kwestią jest fakt, że książka
ta to zbiór tekstów z pamiętnika, który prowadził autor podczas pobytu w
więzieniu. Fragmenty są opatrzone datami, więc widać, że pisał on dość
regularnie. Wspominam o tym z jeszcze jednego powodu. Doskonale tutaj widać
zmiany, które zachodziły w podejściu, uczuciach czy odczuciach autora. Niektóre
fragmenty są optymistyczne, a kilka stron znajdują się wpisy, które przeczą temu,
co pisał kilka dni wcześniej. To absolutnie nie jest wadą tej pozycji, a jej
ogromną zaletą! Dzięki temu czytelnik w pewnym sensie może osobiście
doświadczać tych wszystkich emocji, ponieważ są one bardzo widoczne i
podkreślone.
Autor w swoich relacjach zawiera sporo emocji
oraz przemyśleń egzystencjalnych, ale też opisuje realia przebywania w arabskim
więzieniu. Szczerze mówiąc, już wcześniej wiedziałam, że tamtejszy wymiar
sprawiedliwości działa kompletnie niesprawnie, a ludzie osadzeni w więzieniach
nie mają prawie żadnych praw, nawet tych absolutnie podstawowych. Jednak Artur
Ligęska i jego losy są naprawdę straszne i to wszystko pozwoliło mi na
wyrobienie sobie jeszcze bardziej drastycznej opinii na temat takich państw,
jak Dubaj. Posiadane bogactwa kompletnie nie sprawiają, że naród staje się
bardziej nowoczesny. Tam niestety działa to w stronę przeciwną.
Muszę przyznać, że podczas czytania miałam momentami
mieszane uczucia. O ile sama treść szokuje i pokazuje naprawdę pełny obraz
sytuacji w więzieniu, tak inne kwestie mnie strasznie zastanawiały. Do teraz
rozmyślam, czy czegoś nie przeoczyłam w treści, czy może źle zrozumiałam.
Zacznę od tego, że autor bardzo często wspomina o swojej chorobie, ale chyba
nigdy nie nazwał jej po imieniu, więc musiałam się domyślać, o co może chodzić.
Tak samo do pewnego momentu miała się sprawa z tajemniczym Aniołem, który
pojawiał się bardzo często między wersami (to akurat pod koniec się wyjaśniło).
Oczywiście rozumiem, że o pewnych sprawach autor mógł nie chcieć pisać otwarcie,
ale jakoś tak czułam pewien niedosyt, bo podzielił się on z czytelnikami
naprawdę drastycznymi szczegółami, co oczywiście uznaję za wielki akt
odwagi.
Książka ta jest trochę taką ,,spowiedzią",
co ma dla mnie spore znaczenie, zwłaszcza w kontekście głębokiej wiary jej
autora. Podoba mi się to, że nie czuje wstydu pisząc o Bogu. Właściwie to mam
jeszcze jedno takie małe przemyślenie. Z tego, co wywnioskowałam, to książka ta
w całości jest zapiskami, które powstały podczas pobytu w więzieniu. Oczywiście
zostały spisane na papierze, więc trzeba było je przepisać na komputer, a przy
tym można było znacząco zmienić treść i usunąć wątki niewygodne, takie o
których pisze się tylko ,,dla siebie". Wydaje mi się, że w tym przypadku
nic nie zostało odjęte i to mnie cieszy najbardziej. Uważam, że jeśli ktoś
decyduje się na wydanie swoich wspomnień, to nie powinien kłamać, koloryzować i
manipulować.
,,Pamiętnik więzienny", to książka, której
warto poświęcić czas, ponieważ zawiera opis autentycznych praktyk stosowanych w
arabskim wymiarze sprawiedliwości. Autor opisuje swoją drogę do wolności,
czytelnik może czytać o jego dobrych dniach, złych dniach, chwilach zwątpienia,
traumatycznych przeżyciach, a także o momentach radości i zwiększonej nadziei.
Bez wątpienia historia ta pozostanie na długo w mojej głowie i z przekonaniem
polecam Wam poznanie tej pozycji!
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu
Burda
Patrycja
Chętnie sięgam po tego typu książki. Tę również sobie zapamiętam. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńTytuł zapisuję. Również nigdy nie byłem w państwach arabskich. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to pozycja warta uwagi. Na pewno poszukam.
OdpowiedzUsuńJest absolutnie warta uwagi! ;)
UsuńCzytałam i również polecam, bo warto. Co do kwestii, które nie zostały wyjaśnione przez autora, to radzę sięgnąć po "Inną miłość szejka". To pierwsza książka Ligęski, tym razem w formie wywiadu, gdzie wiele rzeczy zostaje wyjaśnionych. "Pamiętnik więzienny" wg mnie jest idealnym uzupełnieniem pierwszej książki. :)
OdpowiedzUsuńTak, pojawia się w tej książce wzmianka o ,,Innej miłości szejka", więc zdaję sobie sprawę, że to właśnie tam zapewne znajdę odpowiedzi na wszelkie pytania ;) Na pewno przeczytam!
UsuńCzytałam, pisałam recenzję i mam ten sam "zarzut" ciągle pisze o chorobie, a nigdzie nie uwzględniono opisu tej choroby. Dla mnie to spore nadużycie zaufania czytelnika.
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy nazwałabym to ,,nadużyciem zaufania", ale dla mnie to było pewnie niedopowiedzenie i ciągle w głowie miałam masę pytań na temat tej tajemniczej choroby. Wierzę jednak, że odpowiedź znajdę w pierwszej książce tego autora ;)
UsuńJa bardzo się interesują kulturą arabską, więc po tę książkę sięgnę na pewno.
OdpowiedzUsuńPolecam! ;)
UsuńPani Patrycjo świetna recenzja, ale razi mnie jeden błąd (czułem pewien niedosyt). Tak samo jak Pani, nie pojechalabym do arabskiego kraju bo też sporo się o tym naczytałam. W głowie się po prostu nie mieści jak można tak traktować drugiego człowieka. Czytałam już Inna miłośc szejka i chętnie przeczytam i ta pozycje. Pozdrawiam. ��
OdpowiedzUsuńDzięki za zwrócenie uwagi na błąd, zaraz go poprawię! ;) Ja natomiast nie miałam okazji czytać ,,Innej miłości szejka" i w niedalekiej przyszłości mam zamiar nadrobić zaległości ;)
UsuńPamiętam,że w Internecie czytałam reportaż o tym człowieku. Z pewnością sięgnę po książkę,która najdokładniej przedstawi kulisy tej głośnej sprawy.
OdpowiedzUsuńPolecam, jest ona bardzo emocjonalna i na pewno dowiesz się z niej więcej, niż z reportażu ;)
UsuńNa pewno to emocjonująca książka i przejmująca, tym bardziej że prawdziwa.
OdpowiedzUsuńTak dokładnie jest! ;)
UsuńGodna uwagi literatura faktu
OdpowiedzUsuńMyślę dokładnie tak samo ;)
UsuńNie czytałam jej jeszcze, ale wydaje się ciekawą książką, więc chyba po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Szokująca, trudno się czyta. W "Inna miłość szejka" autor podaje przyczyny wyjazdu z Polski i tu można mieć wątpliwości czy jest szczery. Ale opis warunków w więzieniu , życia szejków , ich otoczenia oraz praw zwykłego człowieka - ròwnie szokujący. Warto to wiedzieć przed wyjazdem lub choćby dla zainteresowanych lub mających kontakt z kulturą arabską - cenne. Dziś już wiemy że autor nie żyje.
OdpowiedzUsuń