Zawsze
z wielką chęcią sięgam po książki, które są wspomnieniami z okresu wojny, ponieważ
lubię czytać o historiach zwykłych osób. Tego typu pozycje z pewnością są
wyjątkowe i znacznie ciekawiej czyta się taką luźną formę, niż podręczniki do
historii, które są odarte z jakiejkolwiek warstwy emocjonalnej. Staram się
regularnie uzupełniać swoją wiedzę, a także obserwować nowości wydawnicze, bo
chętnie recenzuje książki o tematyce II wojny światowej, dzięki czemu mogę
przekazać innym czytelnikom, które z nich są warte uwagi, a które lepiej omijać
szerokim łukiem. Oczywiście ,,Płytkie groby na Syberii", to pozycja bez
wątpienia godna polecenia.
Michał Krupa w 1939 roku został aresztowany, a następnie
oskarżony o szpiegostwo na rzecz Niemiec. Jego proces nie był sprawiedliwy, a
przesłuchania opierały się na biciu, które miało na nim wymusić przyznanie się
do czynów, których nie był winien. Po tym, jak został uznany za winnego,
zostaje zesłany na Syberię do łagru Peczora, gdzie musi przebywać w okropnych
warunkach, cierpieć głód i walczyć o przetrwanie. Udaje mu się jednak
zaplanować ucieczkę, która ma szansę się powieść.
Z pewnością zaletą tej książki jest jej wydanie, a mam na
myśli grubą okładkę, większy i lekko niestandardowy format, co sprawia, że po
całość sięga się po prostu przyjemnie i ze świadomością, że wnętrze kryje coś
interesującego, ale też wartego uwagi. Zawsze doceniam starania wydawnictw w
kwestiach czysto technicznych, bo zastosowanie niektórych elementów, jak
odpowiednia wielkość czcionki lub odległości między wersami, działa na korzyść
książki i wpływa na lepszą ocenę.
Podoba mi się to, że autor książki skupił się na
najważniejszych kwestiach, a jego opowieść podzielona jest na krótkie i
tematyczne rozdziały. Dzięki temu wszystko jest uporządkowane, lepiej można
wyobrazić sobie wędrówkę Michała Krupy i w pewnym sensie przeżyć to również we
własnej głowie.
Tematyka tej książki bez wątpienia nie jest łatwa, ale to
dlatego, że bardzo trudno jest czytać o tak dramatycznych przeżyciach. Pozycja
ta bez wątpienia jest napisana prostym językiem, w treści nie pojawia się zbyt
wiele dat czy nazwisk, które tylko komplikują wszystko i nie pozwalają skupić
się na emocjach. Całość czytało mi się dobrze, ale też szybko i z
zainteresowaniem, bo autor przekazał informacje w taki sposób, że łatwo było je
przyswoić. To chyba z tego powodu tak bardzo lubię czytać wspomnienia... One
przeważnie są szczere, napisane prosto, rzeczowo oraz bez budowania sztucznego
napięcia.
Pozycja ta jest wyjątkowa i z pewnością różni się od innych,
które czytałam do tej pory. Bez wątpienia jest to książka warta uwagi, bo sama
historia autora jest fascynująca i dodatkowo doskonale przeniesiona na papier.
Nie jestem pewna, czy Michał Krupa spisał swoją historię bezpośrednio po wojnie,
czy może uczynił to kilka lub kilkanaście lat później, ale całość robi dobre
wrażenie. Ostatnio pisałam pracę o przekazie przedmów i not od autorów, w której
zwracałam właśnie uwagę na kilka aspektów i jednym z nich był oczywiście czas
spisania książki, bo to naprawdę wiele może powiedzieć czytelnikowi o treści,
ale także jej wiarygodności. Michał Krupa jednak w swojej relacji nie zawarł
zbyt wielu małych szczegółów, które trudno byłoby zapamiętać po wielu latach.
Książka ta skupia się bardziej na przekazaniu ogólnych informacji i opisie drogi
do wolności, więc dlatego po części jestem w stanie zapomnieć o tym, że nie
potrafiłam się jednoznacznie doczytać, kiedy powstał zawarty w niej tekst i
mimo wszystko czułam wiarygodność treści.
Książka zrobiła na mnie wrażenie i w pewnym sensie pokazała mi
kolejne oblicze sytuacji osób, które dostały się w niewolę sowiecką. Autor niby
nie wchodzi w zbyt wiele szczegółów, ale dość sporo opowiada o metodach
stosowanych przez przesłuchujących, co oczywiście szokuje. Ciężko czyta się o
takich sprawach, ale już taka jestem, że czuję potrzebę poznawania przeszłości.
Takie książki są idealne, ponieważ nie zanudzają i ,,Płytkie groby na
Syberii" z pewnością mogę zaliczyć do lektur udanych oraz wartych uwagi,
polecenia i myślę, że jeszcze kiedyś do niej wrócę.
,,Płytkie groby na Syberii", to książka warta uwagi i
fani literatury faktu na pewno będą usatysfakcjonowani. Całość została napisana
prosto, przyjemnie i pozycja ta jest łatwa w odbiorze, chociaż bez wątpienia
jej tematyka jest bardzo trudna. Mimo wszystko, całość jest napisana w ten
sposób, że każdy będzie w stanie zrozumieć sens, ale też to, co autor chciał
przekazać czytelnikom. To z całą pewnością nie jest książka kierowana tylko do
wytrawnych historyków, ale sięgnąć może po nią absolutnie każdy, do czego
oczywiście gorąco zachęcam.
Za możliwość przeczytania dziękuję Domu Wydawniczemu Rebis
Patrycja
Trudna tematyka, za którą nie przepadam ale ma ona licznych zwolenników, więc na pewno będzie cieszyła się zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie, bo na to zasługuje;)
UsuńCzęsto wybieram takie książki, więc dziękuję za polecenie :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy! 🥰 Lubię polecać dobre książki
UsuńNa taką lekturę muszą się odpowiednio przygotować.
OdpowiedzUsuńWarto to zrobić;)
UsuńTym razem pas, bo tematyka książki kompletnie do mnie nie przemawia. Cieszę się jednak, że Tobie się spodobała. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jest to książka warta uwagi ;)
UsuńW pierwszym akapicie napisało Ci się "Płytkie groby na uczelni"... :D Popraw sobie. ;) Nie słyszałam o tej książce. Na pewno jest warta uwagi, choćby z tego względu, że autor opisuje własne przeżycia, mamy więc relację z pierwszej ręki. Już niewielu zostało takich jak on, którzy to przeżyli i mogą o tym opowiadać.
OdpowiedzUsuńDzięki za zwrócenie uwagi! 😊
UsuńWarto zdawać sobie sprawę, jak to wyglądało, a takie książki przybliżają nam temat w interesujący sposób.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się z tym zgadzam 👌
UsuńTeż lubię sięgać po takie książki, więc dopisuję ten tytuł do mojej listy. Jestem ciekawa czy przypadnie mi do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka ta jest napisana w tak przyjemny sposób, że nie powinna sprawić nikomu trudności ;)
UsuńKsiążki nie planuję czytać, ale bardzo podobają mi się zdjęcia, które teraz robisz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Staram się, aby recenzje były atrakcyjne pod względem treści, ale też przyciągały wizualnie :D
UsuńChętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńSuper!
Usuń