,,Pomiędzy nami tajemnice” to pierwsza książka w tym roku,
którą postanowiłam objąć patronatem. Zrobiłam to z ogromną przyjemnością,
ponieważ historia stworzona przez autorkę naprawdę mnie oczarowała i sprawiła,
że podczas czytania przeżywałam naprawdę całą masę emocji. Cieszę się, że mogę polecać
tak cudowne powieści i mam nadzieję, iż będę robić to jeszcze wiele razy! Mam
nadzieję, że recenzja ta przekona wszystkich niezdecydowanych do szybkiego
przeczytania tej wyjątkowej pozycji.
W roku 1950 w małym miasteczku dochodzi do ogromnej tragedii. W budynku, w którym masa ludzi zebrała się, aby obejrzeć przedstawienie wybucha pożar, a w nim giną rodzice pewnego małego chłopca. O dziecku nie wie nikt poza akuszerką, która przyjęła poród. Wiele lat później Marcelina wyjeżdża na Podkarpacie, aby przeprowadzić wywiad rzekę ze znanym sportowcem, który w ostatnim czasie nie jest zbyt lubiany. Dziewczyna nie spodziewa się, że podczas tej wycieczki pozna inną twarz Mateusza, a także odkryje tajemnice rodzinne. Prawie w tym samym czasie sławny reżyser mieszkający w Nowym Jorku dostaje wiadomość, która go zaskakuje i może na zawsze odmienić jego życie.