wtorek, 7 maja 2024

[799] ,,Jęk zamykanych bram” – Wojciech Wójcik

 


Wojciech Wójcik jest autorem, do którego wracam regularnie i zawsze czekam na jego nowe powieści.  Do tej pory żadna mnie nie zawiodła i tak było również w przypadku ,,Jęku zamykanych bram”! Spędziłam z tą książką kilka naprawdę wspaniałych wieczorów i jeśli lubicie kryminały, to bez wątpienia ten spełni wasze oczekiwania.

Arkadiusz Maj jest ochroniarzem w popularnym klubie Trzynastka. Pewnego dnia ciężko pobity trafia do szpitala, gdzie zaczyna dochodzić do siebie. Niestety nawet tam nie jest bezpieczny i kończy z poderżniętym gardłem. Lekarka mająca dyżur chce powiadomić o jego śmierci kogoś z rodziny, jednak okazuje się, że osoba wskazana do pierwszego kontaktu jakiś czas temu zaginęła. Właściciel klubu zleca wyjaśnienie sprawy byłemu policjantowi, za wszelką cenę chce poznać tajemnice śmierci swojego pracownika. Swoje własne śledztwo prowadzi również Edyta, młoda kelnerka z Trzynastki, która przyjaźniła się z Arkiem.

[798] ,,Reality Fame” – Maria Karnas

 


Kilka dni temu premierę miała powieść ,,Reality Fame”, czyli nas kolejny patronat! Jest to pozycja wyjątkowa, bez wątpienia oryginalna i właśnie to sprawiło, że postanowiłam objąć ją patronatem. Urzekł mnie w niej bez wątpienia swego rodzaju motyw przewodni, jakim jest telewizyjne show. Można powiedzieć, że takim moim guilty pleasure jest właśnie oglądanie tego typu programów, więc tym bardziej chciałam poznać historię zawartą w powieści Marii Karnas.

Lisa nie chce być gwiazdą internetu, nie chce zdobyć sławy, ale mimo wszystko zgłasza się do popularnego programu telewizyjnego, jakim jest Reality Fame. Jej celem jest wygranie pieniędzy, które pozwolą jej na spłatę długów po ojcu. Nie spodziewa się jednak, że otoczona przez kamery będzie zdolna do poczucia czegoś więcej do mentora programu, a za razem zwycięzcy poprzedniej edycji. Lisa zamierzała grać, eliminować przeciwników i działać tak, aby przede wszystkim zdobyć sympatię widzów, którzy decydują o losie uczestników programu. Nie spodziewa się jednak, że znajduje się w paszczy lwa, w której prywatność nie istnieje, a rzeczywistość kreuje ktoś inny niż ona sama.

[797] ,,Krzyk ciszy” – Jolanta Bartoś

 


Nie miałam wcześniej okazji poznać twórczości Jolanty Bartoś, chociaż czaiłam się na książkę ,,Śpij, dziecinko, śpij”, ale ostatecznie nasze drogi się nie spotkały. Planuję oczywiście nadrobić zaległości, jednak dziś chcę napisać trochę więcej o powieści ,,Krzyk ciszy” tej samej autorki.

Barbarze po wielu latach udaje się odzyskać rodzinną posiadłość w małym miasteczku. Decyduje się wyremontować dworek, aby móc spędzać w nim wolne chwile. Tam poznaje siedmioletniego chłopca, z którym od razu znajduje wspólny język. Pewnego dnia Mareczek nie dociera na spotkanie z Barbarą, a później okazuje się, że nie wrócił również do domu. Nie udaje się go odnaleźć. W tym samym czasie dziedziczka wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych na wymarzony grant medyczny, a po kilku latach wraca do swojego domu z dwunastoletnim chłopcem, który przypomina Mareczka. Matka zaginionego chłopca jest pewna, że Barbara pięć lat temu uprowadziła jej syna i teraz za wszelką cenę chcę udowodnić prawdziwość swoich słów.