piątek, 15 maja 2020

[210] ‘’Z czego zrobiony jest świat” – Anja Royne




Mogłoby się wydawać, że każdy powinien wiedzieć, z czego zrobiony jest nasz świat, ale nic bardziej mylnego. Korzystamy z przeróżnych surowców naturalnych, które wydobywamy ze złóż wytworzonych przez planetę, ale większość osób nie zdaje sobie sprawy, jak one powstały. Sama miałam raczej mgliste pojęcie, ale uznałam, że warto trochę poszerzyć swoją wiedzę, zwłaszcza z dziedziny, która w pewnym sensie leży w kręgu moich zainteresowań.


Warto napisać coś o samej autorce, bo w końcu tematyka tej książki jest dość naukowa i nie wszyscy byliby w stanie ją napisać. Otóż jest ona norweską fizyczką, a w tej pozycji zaznajamia nas z rzeczami, które dzieją się i działy na świecie. Wyjaśnia, jak surowce naturalne zmieniły losy ludzkości i pomogły w rozwoju cywilizacji, ale też objaśnia sposób ich powstania.

Trochę obawiałam się tej książki, bo fizyka to była i nadal jest dla mnie czarną magia. Nigdy się z nią nie polubiłam i na szczęście nigdy nie miałam wymagających nauczycieli. Uznałam jednak, że pozycja ta być może została napisana prostym i przystępnym językiem, bo w końcu nie została dedykowana studentom fizyki lub innych nauk ścisłych. Dostrzegłam okazję do nadrobienia zaległości i dowiedzenia się czegoś ciekawego o otaczającym mnie świecie.

Na szczęście książka ta napisana jest bardzo przystępnie i to jest jej ogromną zaletą. Podoba mi się również to, że całość została podzielona na rozdziały, które są krótkie, skoncentrowane wokół jednego wątku i dzięki temu bardzo dobrze przyswaja się wiedzę i można sporo zapamiętać. Forma z pewnością zasługuje na pochwalenie, bo całość została naprawdę dobrze przemyślana, a to już połowa sukcesu.

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się jak bardzo wciągnę się w tę książkę. Zostały w niej zawarte naprawdę ciekawe i wartościowe tematy, które pozwolą zrozumieć nam naprawdę wiele mechanizmów zachodzących na świecie. Muszę przyznać, że poniekąd od dawna fascynowały mnie wszystkie procesy, które sprawiły, że ziemia wygląda tak, a nie inaczej. Skąd wzięły się surowce naturalne? Jeśli wy również jesteście tego ciekawi, to z pewnością książka ta spełni wasze oczekiwania. Autorka świetnie wyjaśnia wszystkie aspekty związane z powstawaniem złóż, ich odnajdywaniem, badaniem, wydobywaniem i szacowaniem na jak długo nam posłużą.


Całość została napisana na zasadzie takiej swobodnej dyskusji. Autorka przedstawia wiele faktów, ale robi to za pomocą bardzo prostych słów, często używa przykładów, które są naprawdę obrazowe i zapadają w pamięci. Uwielbiam tego typu pozycje, bo nie dość, że opowiadają o czymś istotnym, to są zabawne, czyta się je szybko, przyjemnie i bez zniechęcenia.

Cieszę się, że autorka potrafiła znaleźć bezpieczną granicę i nie zasypała nas faktami naukowymi, datami, nazwiskami i tak dalej. Tutaj wszystko jest fajnie wplecione w przeróżne historie i wyjaśnione czarno na białym. Każdy zrozumie przekaz i sens tej książki, bo jest przystępna.

Po przeczytaniu do głowy przyszło mi kilka wniosków i tematów do przemyśleń. Z pewnością autorka między wersami chciała nas uczulić na bardzo ważną kwestię. Surowce naturalne są złożami, które się wyczerpują i za jakiś czas może się zdarzyć, że czegoś zacznie brakować lub że wydobycie nie będzie opłacalne. Oczywiście niektóre surowce będzie można odzyskiwać i już są osoby, które myślą, w jaki sposób można to robić. Warto jednak pamiętać o tym wszystkim i starać się żyć możliwie ekologicznie.

,,Z czego zrobiony jest świat”, to książka, którą z pewnością warto przeczytać, bo można dowiedzieć się z niej naprawdę wiele ciekawych rzeczy. Czyta się ją szybko, przyjemnie i jest szalenie intrygująca, bo autorka świetnie potrafi przekazywać wiedzę i robi to w sposób przystępny. Polecam, bo naprawdę warto zapoznać się z tą pozycją, chociażby po to, aby wzbogacić swoją wiedzę na tematy istotne.







Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Muza

Patrycja

7 komentarzy:

  1. Jestem jak najbardziej zainteresowana ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jednak nie dla mnie tym razem. Ale bardzo sie cieszę, ze Tobie sie podobała

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że zawsze warto poszerzać swoją wiedzę, więc jestem na tak. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki popularnonaukowe, choć tematyka tej konkretnej nie do końca mnie ciekawi. Nie mam jednak wątpliwości, że warta jest uwagi. Takie informacje, podane w przystępnej formie mogą nie tylko poszerzyć wiedzę, ale i sprawić, że ktoś będzie żył bardziej świadomie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Norweska fizyczka! Nieźle! :D
    Powiem Ci, że Twoja recenzja naprawdę mnie zachęciła! Sam opis, biorąc pod uwagę moją niechęć do geografii surowców, raczej mnie nie oczarował, ale Twoja opinia zdecydowanie sprawia, że będę miała tę książkę w pamięci! Dzięki!

    PS Skończyłam Wydział Fizyki, a i ja naprawdę lubię kiedy te zagadnienia tłumaczy się w przystępny sposób. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W takich książkach rozdziały to skarb! Oddzielają dany wątek, wazne zagadnienia i tak jak mówisz - wiedza wchodzi jakoś lepiej :) Poza tym jeśli czegoś nie zrozumiemy to wystarczy wrócić do rozdziału a nie do całości książki ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasem dobrze jest poznać coś nietuzibkowego ;)

    OdpowiedzUsuń