poniedziałek, 11 maja 2020

[206] "Żelazny Kruk. Gniazdo" - Rafał Dębski




Rafał Dębski to jeden z kilku polskich autorów powieści fantasy, który potrafi mnie zachwycić swoimi powieściami i porwać mnie w wir niebezpiecznych przygód. Dziś przychodzę do Was z recenzją kolejnej książki pisarza – „Gniazda”, czyli trzeciego tomu „Żelaznego kruka”.

Drużyna Evaha znaleźli w końcu siedzibę Szalonego Maga i teraz muszą przekonać go do przekazania im informacji na temat miejsca pobytu Żelaznego Kruka. Nie będzie to jednak tak łatwe, jak się wydaje. Chłopak i jego przyjaciele będą musieli się postarać, by zdobyć to, czego tak pragną. Na szczęście każdy z nich jest inny i dysponuje własnymi talentami. Czas je wszystkie wykorzystać, by osiągnąć cel. Czy im się uda?

„Gniazdo” tak jak pozostałe części jest dość prostą lekturą, bez bardziej rozbudowanych wątków pobocznych czy dygresji. Autor skupia się na jednym i wszystko wokół tego się kręci. Język powieści doskonale współgra z jej prostotą, bo nie jest zbyt wyszukany, lecz konkretny, prosty. Z reguły sięgam po bardziej skomplikowane powieści, ale szczerze mówiąc tutaj w ogóle mi to nie przeszkadzało i nie miałam wrażenia, że książka staje się przez to banalna. Trzeba też pamiętać, że grupą docelową jest dla tej pozycji młodzież, która szuka w literaturze bardzo często ciekawych przygód, a nie skomplikowanych intryg.

Bardzo stęskniłam się za bohaterami tej książki i ich wzajemnymi docinkami. Tych postaci nie sposób nie polubić, o czym pisałam już przy okazji poprzednich tomów. Co jednak najważniejsze, towarzysząc drużynie, widzimy zmiany, jakie zachodzą w poszczególnych jej członkach. Postacie dojrzewają i stają się mężniejsze, pewniejsze siebie, wyzbywają się swoich lęków. Jednocześnie robią to stopniowo, a ich przemiany zachodzą bardzo naturalnie, co jest niezwykle dla mnie ważne. Ponadto widać, że zdarzenia, w których przyszło brać im udział, wpływają na ich sposób postrzegania świata. Bardzo mi się to podobało, bo dodawało powieści realności, a bohaterowi stawali się coraz bliżsi mojemu sercu.

Mimo prostoty fabuły, o której wspomniałam wcześniej, powieść porusza mnóstwo ważnych tematów takich jak niewolnictwo, wyzysk czy złej władzy. Przekazuje ponadto czytelnikom wiele wartości i przypomina, jak ważna jest w życiu między innymi przyjaźń, lojalność czy odwaga. Bohaterowie podczas swojej podróży są zmuszeni podjąć bardzo ważne decyzje i mierzyć się z ich konsekwencjami. Książka uczy więc poniekąd odpowiedzialności i skłania do myślenia, jak my sami postąpilibyśmy w danej sytuacji.

Akcja powieści jest bardzo dynamiczna, dzięki czemu żaden czytelnik nie powinien się nudzić przy lekturze książki. Tutaj ciągle się coś dzieje, przygoda goni przygodę, a niebezpieczeństwa ciągle napotykają naszą dzielną drużynę. Bohaterowie muszą mierzyć się z potworami, niecodziennymi roślinami oraz ludźmi, którzy nie chcą dopuścić do tego, by ich wyprawa się powiodła, a to jedynie czubek góry lodowej.

To wszystko sprawia, że powieść czyta się z zapartym tchem i nie aż do ostatniej strony nie mamy ochoty się z nią rozstawać. Rafał Dębski wykreował wspaniałych bohaterów, z którymi chętnie podróżujemy. Kibicujemy im przez cały czas, przeżywamy wraz z nimi rozterki oraz cieszymy się z ich tryumfów. „Żelazny kruk” to głównie seria dla młodzieży, jednak myślę, że niejeden dorosły świetnie by się przy niej bawił. Jeśli jeszcze nie znacie Evaha i jego drużyny, serdecznie zachęcam do sięgnięcia po ten cykl. Mam nadzieję, że przeżyjecie z nimi pasjonującą przygodę tak jak ja.




Za książkę dziękuję Wydawnictwu Jaguar.

Sara

20 komentarzy:

  1. Bardzo miło jest przeczytać tak entuzjastyczną recenzję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są okładki tego cyklu! Myślałam kiedyś, czy się za niego nie zabrać, a po tak entuzjastycznej opinii moja chęć wzrosła jeszcze bardziej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudowne są 😍 Koniecznie sięgnij, bo naprawdę warto ☺️

      Usuń
  3. Nie sięgam po młodzieżówki, a fantastykę to już w ogóle omijam, więc książka nie dla mnie. Ale cieszę się, że Tobie się podobała. Będę wiedziała co komu polecać lub sprezentować, w razie czego. ;) I podobają mi się zdjęcia. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz coraz więcej będzie recenzji książek niefantastycznych, więc na pewno coś dla Ciebie się tu znajdzie :)
      Cieszę się, że Ci się podobają :)

      Usuń
  4. Jakoś przy pierwszym tomie miałam ochotę to przeczytać, a potem sięgnęłam po "Wilcze prwao" i stwierdziłam, że już chyba nigdy więcej nic tego autora nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam "Wilczego prawa". "Żelazny kruk" był pierwszą książką tego autora, jaka przeczytałam, więc niestety nie mam porównania :/

      Usuń
  5. Super, że przygoda goni przygodę. To brzmi bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno polecę ten cykl mojemu siostrzeńcowi 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah, tym razem nie dam się namówić, bo kompletnie mnie jakoś ta seria nie przekonuje ;) Cieszę się jednak, że Tobie tak bardzo książka przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może sięgnę po nią dla czystego odstresowania się.

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś dla mnie! Od razu przykuła moją uwagę i książka trafia na listę książek do przeczytania. :)
    https://zaczytane-dziewczyny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ciągle mam pierwszą część w planach. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wcześniej nie słyszałam o tej serii, ale Twoja recenzja zachęciła mnie do sięgnięcia po nią. Chętnie spędzę z nią najbliższy weekend.

    OdpowiedzUsuń