,,Toksyczne słowa. Słowna agresja w związkach” to książka,
która wywołała we mnie wiele emocji i to z różnych powodów. To było dla mnie
zaskakujące, ponieważ w przeszłości miałam okazję czytać już kilka pozycji na
temat agresji w różnych sferach życia, jednak nie były one tak bardzo… proste,
a za razem złożone. Autorka bazując na swoim ogromnym doświadczeniu dzięki
pracy z osobami doświadczającymi agresji słownej stworzyła książkę, która w
krótki i przystępny sposób zwraca uwagę na naprawdę najważniejsze kwestie.
Początkowo obawiałam się, że narracja tej książki będzie stworzona tak, aby bezpośrednio docierała ona do osób w związkach z problemami. To sprawiłoby, że nie czułabym się za dobrze podczas jej czytania, ponieważ ja lubię, gdy autor w poradnikach w otwarty sposób zwraca się do mnie. Na szczęście ,,Toksyczne słowa” są napisane przystępnie i jest to pozycja absolutnie dla każdego, kto chce poznać ten temat, nawet jeśli nie jest w związku.
Jest to już trzecia edycja tej książki, co już samo w sobie
mówi, że jest warta poznania skoro po raz kolejny została uzupełniona. Autorka
bardzo profesjonalnie, ale też z wyczuciem podchodzi do tematu i wyjaśnia go od
podstaw. Każdy oczywiście słysząc ,,agresja słowna” potrafi sobie wyobrazić,
czym jest to zjawisko, jednak istotne jest poznanie jej mechanizmów. To właśnie
wyjaśnia Patricia Evans za pomocą przykładów. Nawiązuje do sytuacji kobiet,
którym pomagała wyjść, ale też odbudować się po związku, gdzie panowała agresja
słowna.
Dzięki tej książce miałam okazję poznać punkt widzenia
agresora oraz ofiary, co naprawdę mi się spodobało. Autorka wyraźnie to
rozgraniczyła, stworzyła dwa wymiary i dokładnie wyjaśniła, to jakimi
mechanizmami posługuje się osoba dopuszczająca agresji słownej. Zrobiła to dość
szczegółowo i obrazowo, ale nie po to, aby tłumaczyć agresora i sprawić, że
będziemy takiej osobie współczuć. Osobiście wydaje mi się, że znając słabe
strony kogoś, kto dopuszcza się przemocy, mamy nad nim ogromną przewagę i
możemy znacznie szybciej odzyskać spokój.
Autorka wyjaśnia również to, jak radzić sobie, gdy
doświadczamy agresji. Daje sporo rad, które są uniwersalne, utwierdza
czytelnika w przekonaniu, że nie jest on sam i zawsze może prosić o pomoc. Książka
może nie jest bardzo objętościowa, ale poruszono w niej kilka kwestii i każda
jest tak samo istotna z punktu widzenia identyfikacji oraz poradzenia sobie z
agresją słowną.
Myślę, że to bardzo ważna książka, ponieważ agresja słowna nadal
jest czymś, o czym nadal mówi się zbyt mało. Nie pozostawia ona śladów, które
na pierwszy rzut oka może dostrzec chociażby sąsiadka czy ktoś z rodziny. Ten
sposób znęcania się nad drugą osobą jest bardzo niebezpieczny, ponieważ ofiary tracą
pewność siebie, nie mają motywacji do rozwijania się, ciągle są gaszone i
wprowadzane w wyrzuty sumienia, chociaż nic złego nie zrobiły. Czasem przez
wiele lat tkwią w zaburzonej relacji i nawet nie zdają sobie sprawę, że ktoś
bliski stosuje wobec nich agresję. To właśnie z tego powodu ta pozycja jest
warta uwagi – każdy samodzielnie może poznać zjawisko agresji słownej i
dostrzec ją w swoim związku lub po prostu znać jej charakterystyczne cechy, aby
w przyszłości szybko uwolnić się od jej sprawcy.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca
Patrycja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz