,,The Atlas Six” to książka, która na pewno przyciągnęła moją uwagę dzięki oryginalnej okładce. Uwielbiam takie mroczne i tajemnicze klimaty, więc od razu zapoznałam się z opisem. Okazał się równie intrygujący, a ja akurat miałam wielką ochotę na przeczytanie jakiejś fantastyki. Dzięki temu mogę się wyłączyć i w pewnym sensie trafić do innego świata, innej rzeczywistości i oderwać się od tego, co aktualnie dzieje się w moim życiu oraz otoczeniu.
Towarzystwo Aleksandryjskie jest stowarzyszeniem, które posiada ogromne zasoby wiedzy, ale także władzy. Co dziesięć lat wybiera ono sześć najbardziej uzdolnionych magicznie medejów, aby mogli rozwijać swoje umiejętności. Jednak wybrańcy bardzo szybko zaczynają rozumieć, że bycie częścią towarzystwa to nie tylko zaszczyt i możliwości, ale też będą musieli podejmować trudne decyzje, często niemoralne. Od początku wiedzieli, że z szóstki zostanie tylko piątka, ale w jaki sposób dokonany zostanie wybór?
Książka ta od pierwszych stron mnie zachwyciła i bez wątpienia wiedziałam, że jest warta uwagi i poświęcenia jej czasu. Jest ona dość długa, ale nie bójcie się, że to ogromna cegła. Raczej jest to trochę obszerniejsza powieść niż taka standardowa mająca około 320 stron. Jednak osobiście lubię, gdy książki fantastyczne mają więcej stron. Uważam, że w tego rodzaju literaturze ważne są opisy i dokładne objaśnienie wykreowanego świata, który bardzo różni się od tego naszego.
Autorka bez wątpienia miała doskonały pomysł na tę książkę i jestem pod ogromnym wrażeniem jej wyobraźni. W fabule nie ma żadnych wampirów, wojowników, którzy mogą wszystko i są wszędzie. Bohaterowie mają ograniczenia, nie są wszechstronni, ale raczej posługują się określoną magią, którą doskonalą. Całość w moich oczach wypadła naprawdę fantastycznie i już czekam na kolejną część, bo chcę wiedzieć, co stanie się dalej!
Bardzo szybko udało mi się ,,zaaklimatyzować” w świecie wykreowanym przez autorkę. Postarała się, aby wszystkie niezbędne elementy lub zasady zostały dokładnie opisane w fazie wstępnej. Dzięki temu mogłam przy późniejszych rozdziałach ekscytować się wydarzeniami, a nie analizować, kto jest kim i dlaczego postępuje tak, a nie inaczej.
Zaletą jest również narracja, która bez wątpienia ułatwia lekturę, ale też wprowadza różne punkty widzenia. Cała szóstka przyjęta do akademii ma okazję opowiadać o wydarzeniach, a to pozwala poznać ich lepiej. Żaden bohater nie jest wyróżniony przez autorkę i dzięki temu mogłam sama wybrać swojego ,,ulubieńca”, oceniać ich postępowanie i poznawać najgłębsze myśli. Uwielbiam, gdy mogę stworzyć relację z postacią, bo wtedy lektura jest znacznie przyjemniejsza.
Książka ta jest na pewno tajemnicza i autorka potrafiła mnie zaciekawić, bo stworzyła dość zawiłą intrygę. Jednocześnie obserwowałam rywalizację uzdolnionych madejów (tak nazywają się ludzie posiadający zdolności magiczne), ale też to, jak odkrywają prawdę o sobie oraz innych, w tym o towarzystwie. To genialnie przemyślana fabuła i ostatecznie wszystkie wątki łączą się w jedną całość. Oczywiście na końcu pozostaje nuta niepewności, bo autorka zapewne chciała zachęcić do wyczekiwania na kolejny tom.
,,The Atlas Six” to genialna powieść fantastyczna i jeśli miałabym ocenić, czy jest ona kierowana typowo do młodzieży, to nie potrafiłabym wydać werdyktu. Osobiście nie czułam, że czytam powieść infantylną czy naiwną. Było wręcz przeciwnie, zostałam zaintrygowana na samym początku i tak zostało do końca. Bez wątpienia mogę Wam polecić tę książkę, absolutnie jest tego warta! Czekam na kolejny tom i oby pojawił się w najbliższym czasie!
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu You&YA
Patrycja
Będę mieć na uwadze tę książkę, pozdrawiam Patrycjo :-) .
OdpowiedzUsuńTytuł może być ciekawy dla fanów gatunku ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja zachęcająca.
OdpowiedzUsuń