Jakiś czas temu miałam okazję recenzować świetną powieść młodzieżową, jaką była ,,Ktoś z nas kłamie”. Bardzo się cieszę, że mam możliwość objąć patronatem drugą część, ponieważ mogłam ją przeczytać jeszcze przed premierą. Oczywiście piszę to z lekkim uśmieszkiem na twarzy, bo to nie było najważniejszym powodem. Doszłam do wniosku, że seria ta jest naprawdę świetna i warto ją polecać innym. Wydaje mi się, że wiele osób oglądało serial na jej podstawie, ale jednocześnie nie ma pojęcia, że istnieją również książki.
Osobiście obiecałam sobie, że sama zapoznam się z adaptacją, ponieważ może to być ciekawym doświadczeniem. Póki co muszę skończyć oglądać kilka innych seriali i dopiero wtedy na spokojnie obejrzę ,,Ktoś z nas kłamie”, aby móc zrobić dla Was małe porównanie.
Po śmierci Simona wiele osób próbowało stworzyć platformę, która byłaby takim samym fenomenem, jednak nikomu się nie udaje. W pewnym momencie pojawia się ktoś, kto organizuje grę ,,Prawda czy Wyzwanie”. Wybiera on sobie osobę, która musi wykonać często trudne lub niebezpieczne wyzwania, jeśli tego nie zrobi, to do wiadomości publicznej trafiają jego tajemnice lub kompromitujące informacje. Młodzi dorośli ponownie mogą liczyć tylko na siebie i podejmują starania mające pomóc im odnaleźć sprawcę. Nikt jednak nie spodziewa się, że nowa gra tak bardzo zamiesza i doprowadzi niektórych do poważnych problemów.
Istotną zaletą tej książki jest taka swego rodzaju podmiana bohaterów. Ci, którzy w poprzedniej części byli najważniejsi, teraz zostali usunięci w cień, a wydarzenia rozgrywają wśród innych uczniów sławnej szkoły. Cieszę się, że nastąpiła taka zmiana, bo dzięki temu całość okazała się bardzo świeża mimo dość podobnej tematyki. Po prostu nastąpiła zamiana ról i ci, którzy ostatnio byli w centrum wydarzeń, teraz znajdowali się na uboczu, chociaż nadal mogłam śledzić ich dalsze losy.
Zamysł na fabułę jest podobny, ponieważ pojawia się tajemniczy wróg, który komplikuje życie młodzieży i niektórych doprowadza do rozstroju nerwowego. Młodzi dorośli muszą mierzyć się z wieloma problemami – miłosnymi, rodzinnymi. Autorka doskonale podkreśliła fakt, że są oni rzeczywiście tylko uczniami i nie zawsze potrafią sobie poradzić z przeciwnościami losu.
,,Ktoś z nas będzie następny” to dobra książka z wątkiem kryminalnym, ale też trzyma wysoki poziom, jak pierwsza część. Mi czytało się ją bardzo przyjemnie i szybko, ponieważ wciągnęłam się prawie od pierwszych stron. Niby wchodziłam w świat, który już w jakimś stopniu znałam, ale miałam wrażenie, że jest on przedstawiony z innej perspektywy, oryginalnej i intrygującej. Na pewno na mój stopień zainteresowania wpłynął fakt, że narracja ponownie była prowadzona z punktu widzenia różnych bohaterów. Dzięki temu książka była znaczniej dynamiczna i różnorodna.
Oczywiście bohaterowie są ciekawi i charakterystyczni. Bez wątpienia różnią się od siebie w sposób drastyczny, ale dzięki temu kontrastowi, całość nie jest mdła i nijaka. Autorka dobrze pokazuje burzę hormonów, uczucia większe, mniejsze, pozytywne i negatywne. Młodzież ta jednocześnie nie jest zbyt dojrzała czy wszechwiedząca. Po prostu to nastolatki, które kochają, nienawidzą i mają umiejętności, dzięki którym wspólnie mogą rozwikłać zagadkę gry ,,Prawda czy Wyzwanie”.
,,Ktoś z nas będzie następny” to naprawdę genialna pozycja i bez wątpienia idealna dla młodzieży. Nie jest ona mdła, ponieważ poza problemami młodych dorosłych, pojawia się ciekawy wątek z rodzaju tych kryminalnych. Całość czytało mi się szybko, ale też czułam ciągle zniecierpliwienie, bo sama nie potrafiłam się domyślić, kto może być tajemniczym twórcą gry. Autorka oczywiście bardzo mnie zaskoczyła w zakończeniu i to również jest ogromną zaletą!
KSIĄŻKA POD PATRONATEM BIBLIOTEKI FENIKSA
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka
Patrycja
Gratuluję patronatu Patrycjo.
OdpowiedzUsuń