czwartek, 1 kwietnia 2021

[431] ‘’Wieczór w raju” – Lucia Berlin

 


Często mam ochotę na książkę, która jest wyjątkowa – nie romans, nie kryminał i nie literatura faktu. Chcę czytać literaturę piękną, ale tą współczesną, bo ciekawi mnie punkt widzenia autorów w stosunku do pewnych spraw. Książki takie również skłaniają mnie do refleksji i wymagają ode mnie większego skupienia niż zwykła powieść. Warto czasem nawet samemu sobie wymyślać takie wyzwania.

Książce tej poświęciłam sporo czasu, ale nie dlatego, że jest nudna. Po prostu taki system sobie opracowałam, bo potrzebowałam odpowiedniego nastroju do czytania i czasu na refleksje, a tego ostatnio często mi brakuje. Książka ta jest zbiorem różnych opowiadań, więc spokojnie mogłam poznawać po jednym i tak właśnie robiłam. To była taka uczta dla mnie i mojej wewnętrznej wrażliwości.

Nie mówię, że przedstawione treści są łatwe i przystępne dla każdego. Prawda jest taka, że autorka nie pisze wprost, ale pozostawia czytelnikowi pole do wyobraźni, wiele rzeczy trzeba rozszyfrować i zrozumieć. Mi to nie przeszkadzało, bo właśnie tego oczekiwałam od tej książki. Urzekła mnie pozorna prostota wszystkich przedstawionych historii, ale doskonale zdawałam sobie sprawę z ich swego rodzaju drugich dnach.

Książka ta nie jest pierwszą lepszą obyczajówką czy zbiorem opowiadań, ale istnieje jakiś wspólny pierwiastek, który łączy treść w jedną całość. Nie trudno zrozumieć, że jest nim w pewnym sensie poświęcenie sporo uwagi po prostu kobietom. One wydają się głównymi oraz najważniejszymi bohaterkami, ale mi się to podoba. Warto sobie przypomnieć o sile kobiet, o ich dobrych i najważniejszych cechach, ale także poznać punkt widzenia kogoś innego, w tym autorki. Ona miała swoją własną wizję na tę powieść i uważam, że okazała się ona bardzo trafiona.

Już wyżej wspomniałam, że w sumie opowiadania same w sobie są proste. Mogłabym powiedzieć, że nawet banalne. Skupiają się głównie na życiowych problemach, historie dotyczą prawdziwych ludzi, prostych i obrazujących pewne realia. Osobiście uwielbiam tego typu treści, ale tylko w literaturze pięknej. Naturalnie nie mam nic do sag rodzinnych czy zwykłych obyczajówek, ale one muszą mieć w sobie jakąś zagadkę i emocjonującą treść czy intrygę zajmującą głowę czytelnika.

Mimo, że dużo czasu musiałam poświęcić tej książce, nie żałuję ani chwili.  Czytało mi się ją naprawdę przyjemnie i zawsze z chęcią do niej powracałam. Autorka wielokrotnie mnie zaskakiwała i to na różnych poziomach. Sam jej styl na pewno jest ciekawy, ale też stosunkowo prosty. Oczywiście trzeba pamiętać, że sama historia to tylko narzędzie, które posłużyło do przekazania głębszego przekazu. Nie chcę zdradzać swoich refleksji, bo mogłabym zdradzić zbyt wiele z treści, a tego nie chcę. Zależy mi na tym, aby każdy samodzielnie wysnuł wnioski, co przynosi niezwykłą satysfakcję. Przyjemnie jest czytać i doznawać nagłego olśnienia oraz zrozumienia pewnych schematów czy zasad, które dyktuje autorka.

,,Wieczór w raju” to książka bez wątpienia warta uwagi, ale nie każdy będzie z niej zachwycony. Jest to literatura piękna, a zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy są fanami akurat tego gatunku. Osobiście lubię od czasu do czasu zagłębić się w treści trudniejsze, bardziej ambitne i posiadające podwójne dno. Autorka tym razem zmusiła mnie do refleksji, a forma książki złożonej z opowiadań bardzo przypadła mi do gustu. Dzięki temu mogłam podzielić sobie czytanie na kilka dni, a to mi odpowiadało.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu W.A.B.



Patrycja


4 komentarze:

  1. Dzięki wielkie za ciekawą recenzję Patrycjo. Książka wydaje się być bardzo ciekawa. Z przyjemnością po nią sięgnę - jeśli będzie w bibliotece lub w formie e - booka :) Zdrowych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam w planach te opowiadania i dzięki Twojej recenzji przypomniałam sobie o tej książce! Dzięki! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o niej, a brzmi interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też czasami mam ochotę na coś trudniejszego w odbiorze, ale niosącego jakąś wartość.

    OdpowiedzUsuń