piątek, 9 października 2020

[319] "Świerszczykowe nutki" - Czesław Janczarski

 


Od jakiegoś czasu przymierzałam się do rozpoczęcia swojej przygody z audiobookami, ale do tej pory nie było mi z nimi po drodze. Tym razem jednak w moje ręce trafiły „Świerszczykowe nutki”, które od razu przypadły mi do gustu. Dzięki nim przypomniały mi się chwile z dzieciństwa pełne bajek i wierszyków czytanych przez moją mamę.

Audiobook składa się z 33 krótkich historyjek i wierszyków stworzonych specjalnie z myślą o dzieciach powyżej drugiego roku życia. Jednak nie tylko najmłodsi będą się przy nich doskonale bawić. Wszystkie opowiadania są na tyle ciekawe, by i rodzic z radością mógł słuchać ich wraz ze swoimi pociechami i w ten sposób w przyjemny sposób spędzić czas z potomstwem.

Historie zazwyczaj są bardzo krótkie, niespełna minutowe, jednak prawie każda zawiera w sobie bardzo ważny morał. Wierszyki nie tylko zapewniają dużo rozrywki, ale także dzięki ukrytemu w nich przesłaniu, uczą młode pokolenie dobrych manier, wpajają mu podstawowe wartości oraz pokazują, jak inaczej można spojrzeć na otaczający nas świat. Co prawda dwu- czy trzyletnie dziecko raczej nie wyniesie z tego za wiele, ale starsze pociechy już dużo więcej zrozumieją z poszczególnych historyjek. Co więcej audiobook skupia się na pięknie polskiej przyrody i w umiejętny sposób zwraca na nią uwagę młodemu słuchaczowi. To ważne, by od najmłodszych lat wpajać dzieciom szacunek do natury oraz uczyć ich dostrzegać poszczególne jej elementy.

Prócz wierszyków autorstwa Czesława Janczarskiego, słuchacze otrzymują także wspaniale skomponowaną muzykę, dzięki której mogą dokładnie wyobrazić sobie świat opisywany w historyjkach. Zawarte w niej zostały śpiewy ptaków o poranku, szum wiatru w koronach drzew czy przyjemny plusk strumyka. Wszystkie odgłosy i delikatne nuty relaksują słuchających i idealnie wpasowują się w klimat wierszyków.

Lektorami są tutaj Magdalena Zawadzka oraz Maciej Stuhr, których głos jest bardzo przyjemny dla ucha. Idealnie potrafią dopasować tempo czytania do akcji, a także nadać odpowiedni ton głosu w poszczególnych momentach. Słucha się ich naprawdę bardzo miło, potrafią dawkować emocje i zaciekawić słuchacza czytaną przez siebie historią.

Audiobook stanowi bardzo ciekawą alternatywę dla zwykłych, tradycyjnych książeczek dla dzieci. Moim zdaniem taka forma książki dużo bardziej pobudza wyobraźnię młodego czytelnika niż papierowa wersja z obrazkami. Niestety nie wszystkie dzieci są w stanie wysiedzieć w miejscu, mając za rozrywkę jedynie słuchanie wierszyków, dlatego „Świerszczykowe nutki” idealnie nadają się na lekturę przed snem. Jednak i w środku dnia można posłuchać z dziećmi historyjek i utrzymać uwagę swoich pociech na słowach lektora. Do płyty są bowiem dołączone kartoniki z postaciami występującymi w wierszykach, które można wyciąć, dzięki czemu zyskujemy rekwizyty i możemy odgrywać za ich pomocą poszczególne scenki. Bardzo mi się ten pomysł spodobał i myślę, że i dzieci będą nim zachwycone.

„Świerszczykowe nutki” to bardzo dobra pozycja dla młodych słuchaczy oraz dla ich rodziców. Gwarantuję, że cała rodzina miło spędzi czas, wsłuchując się w wierszyki Czesława Janczarskiego oraz muzykę Wojciecha Błażejczyka. Serdecznie polecam i mam nadzieję, że i Wam przypadną one do gustu.

Za audiobooka dziękuję Wydawnictwu BUKA.

Sara


4 komentarze:

  1. Kiedy czytam o takich książkach to żałuję, że nie mam dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również słyszałem / czytałem o podobnych książeczkach. Dobre, jeśli faktycznie ma się dzieci. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w ogóle bardzo lubię audiobooki jako takie. U mnie świetnie sprawdzają się w czasie sprzątania, gotowania czy jazdy na rowerze, gdy ręce mam zajęte czymś innym. :)

    OdpowiedzUsuń