poniedziałek, 23 października 2017

[30] "List z przeszłości" - Mairi Wilson




Przeszłość to wydarzenia, przeżycia, historie, które już były i minęły. Teoretycznie powinny pójść w zapomnienie, jednak bardzo często wracają po latach, prześladują nas, mają wpływ na naszą teraźniejszość i przyszłość. Rozdrapują rany, powodują cierpienie, odbijają się na naszych obecne decyzjach. Jedno kłamstwo z przeszłości powoduje lawinę kolejnych. Tajemnice wychodzą na jaw mimo naszych usilnych starań, by zginęły w odmętach pamięci. W konsekwencji czasami żyjemy tym, co było, a nie tym, co dopiero się wydarzy. 
Lexy Shaw w niewielkim odstępstwie czasu traci zarówno matkę, jak i kobietę, która opiekowała się jej rodzicielką, gdy ta była jeszcze dzieckiem. Nieoczekiwanie staje się także spadkobierczynią obu pań. Jednak wraz z ich majątkiem odziedzicza także tajemnice dotyczące przeszłości, o której lepiej byłoby zapomnieć. Kiedy porządkuje mieszkanie Ursuli – opiekunki swojej matki – natrafia na list, wprawiający ją w oszołomienie. Od tamtej pory pragnie zdobyć więcej informacji o sprawi w nim poruszonej oraz jego nadawcy. By dowiedzieć się prawdy, wyrusza w podróż po czasie i przestrzeni. Dociera aż do Malawi położonej w upalnej Afryce, a za pomocą pamiętnika i listów Ursuli przenosi się do lat czterdziestych ubiegłego stulecia. Jednak kroczenie śladami przeszłości może okazać się dla Lexy bardzo niebezpieczne… 
  
„Większość wielkich fortun zaczęła się od zbrodni.”

poniedziałek, 9 października 2017

[29] "Żniwiarz. Pusta noc" - Paulina Hendel




Lubicie słuchać lub czytać o słowiańskich wierzeniach? Fascynuje Was magia ziół i starych artefaktów? A może sami wierzycie w zjawy i upiory, które nawiedzają ludzi po swojej śmierci? Jeżeli na któreś z powyższych pytań odpowiedzieliście „tak”, to znak, że „Żniwiarz. Pusta noc” Pauliny Hendel prawdopodobnie bardzo przypadnie Wam do gustu!


Magda wraz ze swoją dość liczną rodziną mieszka w Wiatrołomie od dziecka. Ludzie zazwyczaj podchodzą do niej z dystansem, jednak dziewczyna nie ma czasu się tym przejmować. W wolnych od pracy w rodzinnej księgarni chwilach pomaga swojemu wujowi – Feliksowi – w odsyłaniu upiorów do Nawii. Jej krewny należy bowiem do żniwiarzy, czyli nielicznej grupy osób pamiętających o dawnych wierzeniach i umiejących wysłać martwców tam, gdzie ich miejsce. Mają także specyficzną zdolność – ich dusze po śmierci znajdują sobie inne ciała, których poprzedni właściciele niedawno zmarli. W ten sposób żniwiarze mogą żyć wiele stuleci.

Jednak upiory to nie jedyne zmartwienie Feliksa i Magdy. Zaczynają się bowiem dziać rzeczy do tej pory niespotykane. I nie dotyczą tylko dwójki mieszkańców Wiatrołomu, ale wszystkich żniwiarzy. Co zrobi Feliks i Magda, gdy odkryją prawdę?

„Demony istniały. O tym Magda przekonała się już w kołysce. Niektóre pochodziły z pradawnych czasów, inne miały chrześcijański rodowód, ale wszystkie były prawdziwe.”

poniedziałek, 2 października 2017

[28] "Do zobaczenia nigdy" - Eric Lindstrom




Przeglądając internet, natknęłam się na debiutancką książkę Ericka Lindstroma – „Do zobaczenia nigdy”. Już sam tytuł mnie zaintrygował, a po przeczytaniu opisu czułam, że to coś dla mnie. Również okładka przykuła mój wzrok – prosta, minimalistyczna z Braillem na dole. Miałam przeczucie, że spodoba mi się ta pozycja i nie myliłam się.
 
          Parker Grant to niewidoma dziewczyna, która jako pięciolatka w wyniku wypadku samochodowego straciła matkę oraz zdolność widzenia. Od tego czasu wraz z ojcem stawiała czoło życiu, jednak kilka miesięcy wcześniej i on ją opuścił. Parker trudno uwierzyć w to, że jej ukochany rodzić, gotów tyle dla niej poświęcić, po prostu popełnił samobójstwo i skazał ją na samotność. Jednak z pomocą przychodzą jej krewni, którzy wprowadzają się do jej domu i pomagają, jak tylko są w stanie. Sama Parker stara się odnaleźć w nowej sytuacji, ale gdy niezamknięte sprawy z przeszłości ponownie dają o sobie znać, a stłamszone do tej pory emocje coraz bardziej rozbijają jej idealną maskę, dziewczyna nie może już dłużej udawać, że ma idealne życie. Dostrzega też, że nie wszystko jest takie, jakie może się wydawać na pierwszy rzut oka.
 
„Parker Grant nie potrzebuje wzroku, żeby cię przejrzeć.”