Czytając
tę książkę poczułam, że wracam do lat młodości, do czasów, gdy dopiero
zaczynałam zakochiwać się w czytaniu. Podczas pierwszej wizyty w bibliotece błądziłam
między regałami, bo nie do końca wiedziałam, czego chcę. Wtedy moje
doświadczenie czytelnicze było nijakie i właściwie to za sobą miałam tylko
jedną przeczytaną lekturę - ,,Ten obcy”. Dlatego zapytałam bibliotekarki o
książki, które są najchętniej wybierane przez młodych i poleciła mi kilka
lekkich powieści przygodowych, z wątkami o pierwszych miłościach i tak dalej.
,,Jednak mnie kochaj” to jednak powieść trochę bardziej dojrzalsza, ale nadal
dla młodzieży i to ani trochę jej nie dyskwalifikuje w moich oczach, bo
zaciekawił mnie jej opis, ale też przyjemna dla oka okładka.
Sage
zdecydowała się na studiowane daleko od domu, chociaż wiedziała, że nie ma
pieniędzy, przyjaciół ani rodziny, która będzie mogła pomóc jej stanąć na nogi.
Początki są ciężkie, ponieważ dziewczyna musi spać w swoim samochodzie, bardzo
oszczędzać i szukać pracy, którą pogodzi ze studiami. W końcu uśmiecha się do
niej szczęście, bo poznaje April, z którą zaprzyjaźnia się. Problemem jest
tylko jej przystojny brat, którego Sage stara się unikać. Jej przeszłość
sprawiła, że dziewczyna boi się kontaktów z mężczyznami i w każdym widzi potencjalne zagrożenie. Luca jednak
tylko na pierwszy rzut oka jest kobieciarzem, bo tak naprawdę skrywa w sobie
wielką wrażliwość. Czy Sage uda się wyleczyć z traumy? Czy otworzy się na nowe
doświadczenia?
Myślę,
że gdybym była trochę młodsza, to książka ta stałaby się dla mnie czymś
wielkim, cudownym i przywołującym tysiące emocji. Teraz odebrałam ją bardziej
na chłodno, nie ekscytowała mnie, ponieważ zawarte w niej tematy są dla mnie
czymś naturalnym, to rzeczy, o których słyszałam i o których mam wyrobioną
opinię. Mimo wszystko mogę powiedzieć jedno… ,,Jednak mnie kochaj” jest książką
wartościową i z pewnością bije na głowę większość ,,dorosłych”, które obecnie
pojawiają się na rynku za sprawą przeróżnych wydawnictw. Porusza ona dość
trudne tematy, delikatnie zahacza o rożne drażliwe tematy i nie jest ani trochę
wulgarna, co po prostu mnie zachwyciło. Myślę, że inni autorzy mogliby sporo
się z niej nauczyć i zobaczyć, że powieści delikatne, ukierunkowane na przekazanie pozytywnych emocji, są super!
Seks, przyjemność, alkohol, imprezy i inne oklepane wątki nie są już fajne. Z
pięknych rzeczy robimy coś obrzydliwego i nudnego, a z brzydkie rzeczy przedstawiamy
jako dobre i sprawiamy, że są pożądane.
Autorka
bardzo realnie pokazała życie człowieka, który ma traumę z przeszłości i
jeszcze nie zdążył jej wyleczyć. Sage dusiła w sobie problemy, nikomu nie
potrafiła zaufać, a napady paniki przychodziły w najmniej oczekiwanym momencie.
Chciała zrobić krok do przodu, ale często zdarzało się, że jej psychika nie
dawała sobie z tym rady. Te momenty zawsze były bardzo emocjonujące i cieszę
się, że autorka postarała się, aby nagle nie okazało się, że Sage jednak jest
zdrowa i może robić wszystko, nie ma już lęków i jej życie jest nagle cudowne.
Pokazywała powolny powrót do zdrowia, czyli tak jak ma to miejsce w
rzeczywistości.
Wyżej
wspomniałam, że książka ta jest dedykowana nastolatkom i oczywiście tak jest,
jednak poleciłabym ją raczej dla trochę starszej młodzieży, ponieważ podejmuje
trudny temat, ale też w środku pojawia się kilka wątków opisujących relacje
intymne. Wszystko jednak zostało ujęte ze smakiem, bez zbędnych opisów,
wyolbrzymiania i tej całej otoczki, którą można znaleźć w książkach typowo dla
dorosłych.
Książkę
tę czyta się wręcz błyskawicznie i na pewno ma na to wpływ ciekawa tematyka,
urozmaicona fabuła i dynamiczna akcja. Przy książkach dla młodzieży nie warto
rozpisywać się na przeróżne tematy filozoficzne, ponieważ takie powieści
powinny być lekkie i zaskakujące. ,,Jednak mnie kochaj” przeczytałam w jeden
dzień, po prostu się wciągnęłam i nie wyobrażałam sobie, że mogę przerwać
czytanie na dłużej niż kilka chwil. Styl pisania autorki również okazał się
przyjemny, co jeszcze bardziej przyciągało mnie do tej powieści.
Cieszę
się, że podjęłam się recenzji tej książki, ponieważ pierwszy raz od dawna
przeczytałam coś naprawdę bardzo dobrego. Większość powieści jest dla mnie dość
przeciętna, ale w tym wypadku zostałam po prostu oczarowana i nawet nie
zdajecie sobie sprawy jak bardzo czekam na kontynuację i jak bardzo chcę, aby
pojawiła się ona możliwie jak najszybciej.
,,Jednak
mnie kochaj” to książka, która może otworzyć oczy nawet osobom dorosłym,
chociaż jej bohaterami są osoby dopiero wchodzące w ten etap w swoim życiu.
Pochłonęłam tę powieść i od początku do końca czytałam z zainteresowaniem.
Autorka świetnie wykreowała bohaterów i dokładnie przemyślała fabułę, a to
sprawiło, że jej książka jest logiczna, naturalna i realna. Polecam, bo
naprawdę warto!
PREMIERA: 14.08.2019
r.
Za możliwość
przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar
Patrycja
zapisałam sobie tytuł, bo choć ta książka podpada mi pod romans których nie czytam, to mam wrażenie, że jest warta złamania mojego nastawienia. Tak zachęcająco o niej opowiadasz, że jestem jej ogromnie ciekawa :) rzadko kiedy zdarzają się ksiażki dla młodzieży, które konkurują z tymi dla dorosłych więc tym bardziej jestem ciekawa najnowszą pozycją od autorki, której nawet nie znam :)
OdpowiedzUsuńOpis zapowiada kolejną powieść dla młodzieży, a jednak coś ciągnie mnie do tego tytułu i z chęcią się z nim zapoznam już po premierze. ;))
OdpowiedzUsuń