wtorek, 10 stycznia 2023

[608] ,,Nie twój interes” – Marzena Hryniszak

 


Po przeczytaniu kilku powieści fantastycznych pod rząd, przyszła pora na inny gatunek, czyli kryminał. Postawiłam również na polską autorkę, bo doszukałam się informacji, że ,,Nie twój interes” to debiut Marzeny Hryniszak, a ja zawsze chętnie wspieram nowe osoby na rynku książki. Wydaje mi się nawet, że pierwsze powieści autorów są przeważnie genialne i dlatego po nie sięgam ze szczególną chęcią. Za kryminałami też tęskniłam, więc tym bardziej cieszyłam się z lektury!

Wojtek wyjeżdża do Czech, gdzie zaczyna pracować w warsztacie samochodowym i zawierać nowe znajomości. Po jakimś czasie widzi, że w jego firmie dzieją się dziwne rzeczy, więc zaczyna się tym interesować. Kolega ostrzega go, aby zostawił tę sprawę w spokoju i sam jakiś czas później znika. Życie Lidii zmienia się w momencie, gdy wracając do domu jest świadkiem pobicia mężczyzny, któremu postanawia pomóc. Nie spodziewa się, że chwile później będzie deptać po piętom groźnym gangsterom.

Już od samego początku domyśliłam się, że książka ta będzie skomplikowana, ale to mnie nie przeraziło, wręcz przeciwnie – chętnie przyjęłam wyzwanie, które rzuciła mi autorka. Muszę przyznać, że fabuła jest naprawdę intrygująca, ale też okropnie zagmatwana, więc wciągnęłam się w tę historię już od pierwszych stron. Lubię obszerne kryminały, bo wiem, że znajdę w nich zagadki, które zmuszą mnie do analizowania, myślenia i zapamiętywania szczegółów. W końcu bez tego nie udałoby mi się zrozumieć treści, ale też nie mogłabym przewidywać zakończenia.

Autorka zastosowała lubianą przeze mnie narrację i o wydarzeniach opowiadała z punktu widzenia kilku kluczowych bohaterów. Jednym poświęciła więcej uwagi, innym mniej, ale najważniejsze było to, ze skupiła się na tym, co najważniejsze i doskonale kreowała postacie grające pierwsze skrzypce. Dodatkową zaletą jest bez wątpienia obecność retrospekcji, czyli wydarzeń z życia osoby, która jest istotna w tej historii, ale nie może brać udziału w teraźniejszości, aby pomóc innym wyjaśnić pewne zagadki.

Książka ta jest dynamiczna i czyta się ją szybko, ale też przyjemnie. Autorka buduje napięcie, wprowadza wiele wątków, które z każdą stroną się mnożą. Do pewnego momentu niewiele wiadomo, jednak po jakimś czasie wszystko zaczyna się zmieniać. Niektóre sprawy zostają wyjaśnione, ale fabuła nie jest prosta, kilka wyjaśnionych spraw wcale nie sprawiło, że rozwiązałam zagadkę, którą zajmowali się bohaterowie. Wiele tropów okazuje się mylnych, a to jeszcze bardziej komplikowało…

Jestem pod wielkim wrażeniem, bo połączenie tylu wątków w jedną logiczną całość wcale nie jest proste. Autorka bez wątpienia miała pomysł, który konsekwentnie realizowała i stworzyła fantastyczna książkę. Cieszę się, że trafiła w moje ręce, bo potrzebowałam czegoś tak perfekcyjnie zbudowanego i stworzonego z pasją.

Oczywiście skłamałabym pisząc, że to najlepsza książka jaką przeczytałam w ostatnim czasie. Ma ona jakieś swoje wady, ale to bardziej drobiazgi, które można zaakceptować i nawet zignorować podczas lektury. Były momenty, które trochę mnie nudziły, ponieważ w jednej chwili akcja była dynamiczna, a w drugiej boleśnie mocno zwalniała. Wtedy robiło się spokojniej, co może jest także potrzebne w tego typu książkach, ale jakoś mi osobiście przeszkadzało. Pojawiał się zbyt wielki kontrast między wielkimi emocjami a swego rodzaju melancholią.

,,Nie twój interes” to książka bez wątpienia warta uwagi, a już na pewno jest ona doskonałym debiutem! Czekam na kolejne powieści autorki, ponieważ czuję, że każda kolejna będzie coraz lepsza. Z czystym sercem mogę Wam polecić i zachęcić do przeczytania historii stworzonej przez Marzenę Hryniszak!


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka


Patrycja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz