Jesteście fankami kalendarzy, w których
możecie zapisać wszystkie ważne rzeczy? Nie wyobrażacie sobie życia bez
przynajmniej jednego z nich? Tylko dzięki nim umiecie uporządkować swój dzień i
wykonać wszystkie swoje plany? Jeśli tak, to mam dla Was przepiękny
CzaroMarownik od Wydawnictwa Kobiecego, stworzony przez kobiety dla kobiet!
CzaroMarownik pojawił się na rynku
wydawniczym po raz pierwszy w 2013 roku. Ponieważ cieszył się dużym
zainteresowaniem czytelniczek, powstawały kolejne edycje, aż do tej najnowszej
na 2018 rok. Każde wydanie miało w sobie coś nowego, jednak to obecne różni się
dużo bardziej od swych poprzedników. Po pierwsze jego szata graficzna nie ma z
nimi zupełnie nic wspólnego. Jest całkowicie nowa i absolutnie cudowna. Granatowa, twarda oprawa ze srebrnymi
elementami idealnie nadaje się do głaskania i przykuje wzrok nie jednej
okładkowej sroki. Ponadto idealnie oddaje magiczny charakter kalendarza.
CzaroMarownik rozpoczyna się horoskopem.
Każdemu znakowi zodiaku poświęcona jest osobna strona, na której czytelniczki
mogą dowiedzieć się, jak będą wyglądać ich nadchodzące kwartały przyszłego roku.
Osobiście nie wierzę w horoskopy i przepowiadanie przyszłości, jednak kilka
dobrych słów o czekających nas sukcesach, może zmotywować każdego, także i mnie.
Pozostałe kartki to typowy kalendarz
poprzedzielany kilkunastoma wpisami tematycznymi. Każdy dzień przyszłego roku jest
na oddzielnej stronie, dzięki czemu zyskujemy ogrom miejsca na wszelakie
notatki. Ponadto przy wszystkich umieszczone jest motywacyjne hasło, które może
dać przysłowiowego kopa, każdemu, kto lubi takie rzeczy. Co kilka kartek
pojawia się krótka notatka dotycząca dietetycznych, zdrowotnych czy też
urodowych porad. Dodatkowo twórcy kalendarza umieścili w nim wskazówki
dotyczące aranżacji wnętrz, między innymi według feng shui. Ponadto mamy tutaj
też szczyptę magii. Możemy dowiedzieć się, dlaczego banan czy truskawka jest
silnym afrodyzjakiem, poznamy znaczenie świec oraz ziół, a także zdobędziemy
informacje dotyczące mniej lub bardziej znanych przesądów.
Tegoroczny CzaroMarownik nastawiony został na
to, by każda z jego posiadaczek skupiła się na sobie i wyeksponowała to, co w
niej najcenniejsze. Stara się pomóc w odzyskaniu wewnętrznej harmonii i zachęca
do nastawienia się na zdrowy styl życia. Ponadto pokazuje, jak małymi kroczkami
można do niego dążyć. Jest też pełen ciekawostek, dzięki którym możemy
dowiedzieć się nowych, interesujących rzeczy.
Nie ukrywam, że kiedy CzaroMarownik do
mnie dotarł, nieco przeraziłam się jego rozmiarów. Jest dość obszerny i
zdecydowanie nie nadaje się do noszenia go na co dzień w torebce. Mimo wszystko
jak na swoje wymiary wcale nie należy do najcięższych. Myślałam, że będzie
ważył dużo więcej.
Podsumowując, sądzę, że CzaroMarownik
przypadnie do gustu większości kobiet, a szczególnie tym, które uwielbiają
wszelakie kalendarze czy organizery. Dzięki niemu lepiej zaplanujecie swój czas
i dowiecie się kilku ciekawostek, którymi będziecie mogły podzielić się ze
znajomymi. Serdecznie polecam!
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!
Chociaż wiele osób ma na niego chrapkę, ja jednak wolę pozostać przy podstawowych wersjach kalendarzy. Może ominie mnie wiele motywujących cytatów czy porad, ale przecież zawsze mogę znaleźć je gdzie indziej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
BLUSZCZOWE RECENZJE
Zgadzam się. CzaroMarownik to przydatny gadżet, ale można go zastąpić z powodzeniem każdym innym kalendarzem ;)
UsuńPodoba mi się ten kalendarz! W tym roku odeszłam od tej formy, ale być może w przyszłym wrócę do kalendarza książkowego i właśnie ten zakupię! :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny i cudowny no i oczywiście jutro już po niego lecę. Pozdrawiam i zapraszam do mnie stelladj.blogspot.com
OdpowiedzUsuńtez go mam
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl
Właśnie na niego poluję :) Pięknie wygląda i przydałby mi się bardziej niekonwencjonalny kalendarz, może jakiś cytat w przyszłym roku poprawi mi dzień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zaczytanie
Gaba :)