Statystyki odnoście śmierci
samobójczych, są nieubłagane i ciągle rosną. Ostatnio miałam okazje pisać
pewien projekt na ten temat i musiałam trochę poczytać o kwestiach związanych z
badaniami społecznymi i byłam w ogromnym szoku, gdy doszło do podsumowania
wszystkich wniosków. Z tego co pamiętam, to choroby psychiczne są drugim
najczęstszym powodem śmierci w skali globalnej. Obserwuje się również
niepokojący trend wśród młodzieży, która niestety coraz częściej musi
samodzielnie zmagać się ze swoimi problemami, co bardzo często ich przerasta. Uważam,
że społeczeństwo nadal posiada zbyt małą wiedzę na temat chorób psychicznych i
to powinno się naprawdę szybko zmienić, ponieważ może się okazać, że wkrótce
samobójstwa będą częstszą przyczyną śmierci niż choroby nowotworowe lub zawały.
Olivia, Cara i Mehreen to trzy
nastolatki, które różnią się od siebie absolutnie w każdym aspekcie. Zaczyna
łączyć ich tylko jedno – wszystkie chcą popełnić samobójstwo, ale nie mają
odwagi zrobić tego samotnie. To sprawia, że podejmują decyzję, aby zalogować
się na stronie MementoMori.com i poczekać aż zostanie im przydzielony partner
do samobójstwa. Tak właśnie wszystkie się poznają. Czy jednak za pośrednictwem
strony oraz komunikatów, które przesyła, uda im się spełnić swoje zamierzenia?
Czy może strona ta powstała, aby pomagać takim osobom i odwieść je od decyzji o
popełnieniu samobójstwa?
Długo zastanawiałam się, jak w
ogóle zacząć tę recenzję, bo naprawdę mam wiele do przekazania na temat tej
książki i chcę zrobić to zwięźle. Na wstępie muszę się odnieść do przedmowy,
którą autorka skierowała do czytelników, a która dostarczyła mi istotnych
informacji. Otóż przyznaje ona tam, że problem depresji dotyczył również jej i
oczywiście książka ta jest fikcją literacką, ale jednak to doświadczenie z
chorobą pozwoliło jej przedstawić ją w prawidłowym świetle. To dla mnie jest
naprawdę ważne, bo nienawidzę, gdy ktoś bierze się za tematy, których nie
potrafi opisać.
W książce tej pojawiają się trzy
główne bohaterki i każda dostaje swoje rozdziały, w których posługuje się
narracją pierwszoosobową. Olivia to dziewczyna, która początkowo wydaje się najmniej
dopasowana do grupy, niewiele wiadomo o tym, dlaczego chce popełnić
samobójstwo, ale to wyjaśnia się później, więc cieszę się, że autorka postawiła
na taki element niepewności. Wyjątkowe są również same rozdziały, a raczej
rozmieszczenie tekstu na stronach poświęconych tej bohaterce. Tekst nie ma
formy ciągłej, jest rozrzucony po całej stronie, litery mają przeróżne
wielkości, a jednocześnie to wszystko jest tak przemyślane, że czytanie nie
jest problemem, wszystko dzieje się intuicyjne. Początkowo byłam przerażona
taką formą, ale ostatecznie muszę przyznać, że to coś fantastycznego i bardzo
pomysłowego! Dodatkowo tekst w moich oczach miał uczucia i wiem, że dziwnie to
brzmi, ale jeśli sięgniecie po tę powieść, to na pewno zrozumiecie.
Odnoszę wrażenie, że Mehreen może
być bohaterką, która jest najbardziej podobna do samej autorki książki.
Dziewczyna ta, tak samo jak Yasmin Rahman, jest muzułmanką, a jej problemy
natury psychicznej są opisane zdecydowanie najdokładniej i przyjmują
najbardziej intensywną wersję. Rozdziały poświęcone tej bohaterce również
zostały napisane normalnie, ale co jakiś czas pojawiają się krótkie fragmenty
,,natrętnych myśli”, które są napisane większą i bardziej wymyślną czcionką,
która kojarzy mi się z swego rodzaju chaosem.
Cara jest dziewczyną, której
problemy są złożone i mają związek z pewnym wypadkiem, w którym brała udział. Problemem
jest również jej relacja z nadopiekuńczą matką. Jej rozdziały są już napisane
całkiem normalnie, więc nie bójcie się, że cała książka to nieregularny tekst! Tutaj
nachodzi mnie również refleksja o obrazie, który pokazała autorka. Złączyła ze
sobą trzy bohaterki, z moich krótkich opisów można wywnioskować, że każda jest
inna, ale ich sytuacje życiowe i charaktery wcale nie są tutaj kluczowe.
Autorka pokazała to, że depresja nie jest chorobą, która ma stałe i określone
objawy. Każdy inaczej ją przeżywa i większość osób doskonale potrafi się
maskować, chociaż w głowie mają wieczny smutek, a na duszy czują ogromny
ciężar. Przedstawiony obraz depresji jest piekielnie dobry i cieszę się, że
współczesna młodzież ma okazję czytać książki poruszające tego typu tematy.
Fabuła jest ciekawa, dynamiczna i
naprawdę dopasowana do grupy docelowej, jaką jest młodzież. Podoba mi się sam
pomysł stworzenia MementoMori.com, czyli strony do szukania partnerów do
samobójstwa. Nie mam pojęcia, czy rzeczywiście coś takiego kiedykolwiek
pojawiło się w Internecie, ale zdaję sobie sprawę, że w sieci można trafić na
różnych ludzi, którzy czerpią przyjemność z tego, że zachęcają kogoś, aby się
zabił. Wprowadzenie takiego wątku to z pewnością dobra przestroga dla osób,
które kiedyś trafią na takich szaleńców.
,,Czego ci nie mówię”, to książka
idealna dla młodzieży, ponieważ porusza temat chorób psychicznych. Jest to
powieść napisana przez osobę, która zmagała się kiedyś z depresją, co pozwoliło
jej stworzyć bohaterki przekonywujące, ale też autentyczne. Wszystkie zawarte
treści są naprawdę przemyślane i to cieszy mnie najbardziej. Poza tym, całość
jest ciekawa, intrygująca i pełna zwrotów akcji, więc młodzi dorośli na pewno
nie będą nudzić się podczas lektury!
Patrycja
Przeczytałem jednym tchem. Jednak atmosfera książki wydaje się ciężka, więc teraz skupiam się na książkach historycznych. Pozdrawiam z deszczowego południa kraju :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie atmosfera nie jest aż tak ciężka, autorka zadbała, żeby w fabule było trochę optymizmu ;)
UsuńBardzo chciałabym przeczytać tę książkę, jednak nie załapałam się na egzemplarz recenzencki. Może kiedyś się uda. 😊
OdpowiedzUsuńZachęcam, naprawdę 🥰
UsuńDepresja to wazny temat
OdpowiedzUsuńZgadzam się;)
UsuńCzytałam już o tej książce na innych blogach i wstrząsnął mną sam zarys fabuły. Chciałabym tę książkę przeczytać, ale nie wiem czy będę w stanie. Zbyt... Wstrząsający pomysł na fabułę jak dla mnie chyba.
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, że nie udało mi się sprawić, że recenzja ta w sposób bardziej łagodny obrazuje fabułę ;) To książka dla młodzieży, więc nie jest tak, że ponad trzysta stron to przepisy na samobójstwo ;) jest w niej wiele pozytywnych momentów!
UsuńTo brzmi zachęcająco, więc będę ją miała na uwadze ze względu na tematykę. Jestem ciekawa losów bohaterek. Mam nadzieję, że jednak wybrały życie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do przeczytania i przekonania się, jakie decyzje podjęły bohaterki ;)
UsuńWartościowa lektura, dobrze ze takie powstają i są ukierunkowane na młodych ludzi
OdpowiedzUsuńOho, zapowiada się interesująca lektura. Będę miała tytuł na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się! ;)
UsuńZupełnie się zgadzam z pierwszym akapitem Twojej recenzji. To jest temat, który nie powinien być zamiatany pod dywan, jak to zazwyczaj bywa. Powiem szczerze, że po samej przedmowie autorki mam chęć sięgnąć po tę książkę. Nie wstydzę się tego, ale ten problem nie jest mi obcy. Sam sposób rozmieszczenia tekstu, o którym wspominasz, także wydaje się konkretny! Jestem zdecydowanie na tak.
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam jeszcze bardziej do przeczytania tej książki! Z pewnością wpisze się w Twój gust ;)
Usuń