niedziela, 17 stycznia 2021

[398] "Zaginiona flota. Bezlitosny" - Jack Campbell

 


Dawno nie czytałam serii, która miałaby więcej niż cztery tomy i cały czas utrzymywała moją ciekawość. Jack Campbell stworzył jednak coś, co naprawdę mnie wciągnęło i cieszę się, że dałam mu szansę, mimo że ilość książek w „Zaginionej flocie” początkowo mnie przerażała. Po przeczytaniu „Bezlitosnego” czuję smutek, że został mi tylko jeden tom przygód Black Jacka.

John Geary to jedyna szansa floty Sojuszu na wygraną w śmiercionośnej grze i ocalenie. Jednak mężczyzna coraz dotkliwiej odczuwa zmęczenie. Boi się, że popełni błąd mogący kosztować ich wszystkich życie i to na ostatniej prostej. Presja jest niesamowicie duża i powoli zaczyna go przygniatać. Kurs na Heradao, więzienny system Syndykatu, może okazać się dla nich zgubny. Okrętowi brakuje niemal wszystkiego: paliwa, amunicji, żywności. Ludzie na pokładach też są zmęczeni i coraz bardziej mają dość wyścigu ze śmiercią. Czy uda im się pokonać kolejne przeszkody?

W tym tomie po raz kolejny Geary będzie musiał podjąć trudne decyzje i decydować o losie wielu ludzi. Jeszcze raz udowodni nam także, że jest wspaniałym, a może jednocześnie szalonym, człowiekiem. Kto rozsądny wyruszyłby na pomoc jeńcom, nie mając wystarczających zapasów amunicji i żywności? Black Jack nie potrafi jednak przejść obojętnie obok dwóch tysięcy uwięzionych ludzi, dla których jest jedyną nadzieją. Tym samym bardzo zyskał w moich oczach i to nie pierwszy raz. Geary okazał się naprawdę doskonale wykreowanym bohaterem o wielkim sercu. Jednocześnie nadal nie wydaje się wyidealizowaną postacią literacką. Szczególnie w tym tomie pokazuje, że jest tak samo ludzki jak każdy i ma wady i ograniczenia. Musi bowiem walczyć ze zmęczeniem i to nie tylko fizycznym, ale przede wszystkim psychicznym, które jest dużo gorsze. Pojawia się także strach przed błędem, porażką. Zaczyna wątpić w siebie, a to może być zgubne dla wszystkim.

Już w poprzednich tomach pojawił się wątek Obcych, jednak dopiero w tym się rozwinął i stał się dość istotny. Muszę przyznać, że bardzo mnie on zainteresował i byłam ciekawa, jak autor postanowi go wykorzystać. Nie zawiodłam się, bo widać, ze Campbell dokładnie sobie wszystko zaplanował i teraz systematycznie realizuje swoje pomysły. Wątek ten bardzo dużo dał samej serii. Piąty tom mógł wydać się nieco nużący, jednak dzięki Obcym stał się jeszcze bardziej interesujący niż poprzednie. Ogromnie ciekawi mnie, jak się zakończy i jaki ostatecznie wpływ wywrze na fabule całej serii.

Powoli zamykane są poszczególne wątki i wszystko ładnie łączy się w spójną całość, Styl autora nadal pozostaje przyjemny i dość lekki, a język prosty lecz niebanalny. Ponoć jest to w dużej mierze zasługa polskiego tłumaczenia, bo w oryginale wiele osób nie umiało się odnaleźć. To pokazuje, jak duży wpływ na sukces książki ma tłumacz i jego umiejętności. Robert J. Szmidt zdecydowanie świetnie sobie poradził z tą serią i zasługuje jak najbardziej na uznanie.

Z jednej strony cieszę się, że powoli kończę tą serię, bo jestem ciekawa jej finału, jednak czuję też coraz większy smutek. Będę tęsknić za Black Jackiem i światem wykreowanym przez Jacka Campbella. Naprawdę dobrze bawię się, czytając kolejne tomy i mam nadzieję, że ostatni będzie równie dobry i ciekawy jak poprzednie.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Fabryka Słów.

Sara

5 komentarzy:

  1. Powtórzę to , co napisałem pod poprzednim postem - teraz stawiam na coś innego. Może w przyszłości. Na IL 2 było sporo fantastyki, na "Wielkim Oczekiwaniu" zaś jest dość ponowocześnie. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria, w którą fantastycznie się wkręciłam, autor trzyma równy poziom wszystkich tomów, a to rzadko się zdarza. Kosmiczne podróże to coś, co uwielbiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta seria ostatnio jest często omawiana wśród moich znajomych, ja jeszcze nie czytałam, więc nie mam jak się wypowiedzieć. Muszę nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam serii. Ile ma tomów? Choć okładka nie zachęca do czytania. Jestem sroką ksiązkową i niekiedy mnie to gubi. Co nie zmienia faktu, że historia intrygująca. Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całą serią ma 6 tomów.
      Mi się z kolei bardzo okładki podobają :)

      Usuń