czwartek, 27 sierpnia 2020

[281] ‘’Słodkie kłamstewka” – Caz Frear

 


Jestem osobą, która wierzy, że kłamstwo ma krótkie nogi i prawda prędzej czy później ujrzy światło dzienne. Czasem nawet milczenie na temat błahych spraw może w przyszłości okazać się wielkim błędem i rozpocząć spiralę wydarzeń, którą trudno będzie powstrzymać. Tajemnice bez wątpienia są w stanie zniszczyć nie jedną przyjaźń, ale też rodzinę i relacje w niej panujące. Dlatego lepiej być uczciwym i starać się być prawdomównym, wyznawać swoje błędy oraz brać za nie odpowiedzialność. Dla niektórych z pewnością nie jest to łatwe zadanie, ale warto nad sobą pracować, bo bohaterzy książki ,,Słodkie kłamstewka” wiele lat żyli w kłamstwie i w końcu doprowadziło ich to do naprawdę trudnej sytuacji.

Cat jest policjantką i wraz z innymi próbuje rozwikłać sprawę morderstwa młodej kobiety, która tylko z pozoru wiodła bajkowe życie u boku wspaniałego mężczyzny. Szybko okazuje się, że Cat dopada przeszłość i sprawa sprzed wielu lat zaczyna mieć wiele punktów wspólnych z aktualnie prowadzonym dochodzeniem. Młoda kobieta dodatkowo jest pewna, że jej ojciec wiele lat temu był zamieszany w zniknięcie pewnej dziewczyny, która przez jakiś czas była obecna w jej życiu. Czy kobiecie uda oddzielić się życie prywatne od zawodowego? Jaki związek istnieje między zamordowaną, a dziewczyną, którą Cat pamięta z dzieciństwa?

Trudno nie wspomnieć o tym, że książka ta w pewnym sensie zainteresowała mnie, bo jej tytuł dobrze mi się kojarzy. Jakiś czas temu postanowiłam nadrobić zaległości z przeszłości i obecnie jestem mniej więcej w połowie serialu ,,Słodkie kłamstewka”, który naprawdę jest świetny, wciągający i rozluźniający. Miałam nadzieję, że powieść ta okaże się taka sama, ale oczywiście oczekiwałam od niej czegoś znacznie innego i nie chciałam, aby treść była wzorowana na serialu. Już mogę powiedzieć, że nie zauważyłam żadnych punktów wspólnych poza tym, że książka wciąga równie mocno.

Książka ta wciąga od pierwszych stron i jest dość mocno tajemnicza, co na pewno mnie zaintrygowało. Zaletą z pewnością jest również obecność retrospekcji, które po części wyjaśniają pewne sprawy z przeszłości. Na pewno są one ciekawe, wprowadzają trochę zamieszania, ale też mają funkcję mocno informacyjną i pokazującą rzeczywistość oczami dziecka, które pewnych spraw jeszcze nie potrafi zrozumieć. Pokazuje to również, jak wydarzenia z przeszłości mogą wpłynąć na dorosłe życie i w tej książce widać to naprawdę doskonale, bo Cat ma wiele problemów, zwłaszcza w życiu osobistym.

Zaczęłam już trochę analizę głównej bohaterki, więc warto byłoby powiedzieć niej jeszcze kilka słów. Z pewnością jest to postać doskonale wykreowana, niezwykła i wyjątkowa. Chodzi mi głownie o to, że jej historia jest dość skomplikowana i interesująca, a jednocześnie nie ma w niej nic abstrakcyjnego. Autorka pokazała ludzkie słabości i to mi się naprawdę podoba. Zawsze doceniam dokładne, logiczne i doskonale przemyślane oraz konsekwentne kreacje bohaterów. Jeśli autorka planuje kolejne części z Cat, to na pewno po nie sięgnę, bo polubiłam ją i chętnie poczytam jeszcze o jakiś sprawach, które będzie rozwiązywać, ale też jestem ciekawa jak potoczy się jej życie prywatne.

Powieść ta jest również nieprzewidywalna, akcja toczy się bardzo szybko i czytelnik z pewnością nie ma okazji się nudzić. Do samego końca nie miałam pojęcia, jak zakończy się ta książka i jak zostaną wyjaśnione wszystkie zagadki, ale muszę przyznać, że zostałam naprawdę mile zaskoczona. Z jednej strony zakończenie było dość spokojne, mało emocjonalne, a z drugiej strony… miało w sobie coś, co sprawiło, że zostałam usatysfakcjonowana.

,,Słodkie kłamstewka”, to książka naprawdę warta uwagi i cieszę się, że na nią trafiłam. Czytało mi się ją naprawdę przyjemnie, szybko i byłam autentycznie ciekawa tego, jak autorka rozwinie oraz zakończy wszystkie wątki. Uwielbiam powieści przemyślane, logiczne, ale też w pewny sposób unikatowe i pomysłowe. Autorka na szczęście nie bazowała na wątkach powielanych w wielu innych powieściach, ale samodzielnie wymyśliła coś ciekawego, przynajmniej dla mnie. Z pewnością będę jeszcze kiedyś chciała sięgnąć po jakąś jej książkę, bo zostałam zaintrygowana!


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca



Patrycja


7 komentarzy:

  1. Przepiękna okładka! Przyznam, że zaintrygowała mnie Twoja recenzja- będę pamiętać o tej książce!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że podoba Ci się moja recenzja! ;)

      Usuń
  2. Intrygująca książka. Ja kojarzę jedynie serial o tym tytule. Nie miałam pojęcia o książce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka nie jest powiązana z serialem, jest to tylko zbieżność tytułów ;)

      Usuń
  3. Moje pierwsze skojarzenie to oczywiście serial, ale faktycznie to tylko zbieżność tytułów. Na pewno sięgnę po nią bo uwielbiam ten gatunek a fabuła wydaje się być interesująca.

    OdpowiedzUsuń