poniedziałek, 15 sierpnia 2022

[541] "O włos" - Katarzyna Bonda

 


Twórczość Katarzyny Bondy śledzę od niedawna, ale muszę przyznać, że kryminały jej autorstwa wyjątkowo przypadają mi do gustu. Z przyjemnością sięgam po nowe książki wychodzące spod jej pióra i jak dotąd jeszcze się nie zawiodłam. Ostatnio w moje ręce wpadła pierwsza część jej nowego cyklu o detektywie Jakubie Sobieskim – „O włos”. Jakie są moje wrażenia z lektury?


W Lesie Kabackim odnaleziono okrutnie zbezczeszczone zwłoki dwóch młodych dziewczyn. Niedaleko nich śledczy odnajdują pukiel blond włosów przewiązanych zieloną wstążką, który zdecydowanie nie należy do zamordowanych kobiet. Mordercę prasa okrzyknęła Kosiarzem z Kabat, a nieuchwytny zabójca sieje postrach szczególnie wśród prostytutek, ponieważ to one padają jego kolejnymi ofiarami. Detektyw Jakub Sobieski podejmuje się nieformalnego śledztwa wśród pracowników agencji towarzyskich, a wszelkie tropy, jakie odnajduje, nakazują mu sądzić, że sprawa ma swoje korzenie w wydarzeniach z dalekiej przeszłości.

Książka rozpoczyna się mrocznym, ale i intrygującym prologiem. Dzięki niemu możemy zajrzeć do umysłu psychopaty, którego będą w dalszej części książki próbować powstrzymać bohaterowie. Uwielbiam takie zabiegi w książkach. Umysł mordercy chorego psychicznie fascynuje większość ludzi interesujących się psychologią. Lubię, kiedy autorzy kryminałów pokazują czytelnikom, jak ich zdaniem tacy ludzie myślą, funkcjonują, jakie mają motywacje, cele. Autorka moim zdaniem świetnie poradziła sobie z tym zadaniem. Zresztą nie tylko w prologu możemy obserwować poczynania psychopaty. W książce mamy wiele momentów, kiedy możemy poznać jego sposób myślenia czy motywy, jakie kierują jego działaniami. Jest to tak samo fascynujące, co momentami przerażające, biorąc pod uwagę, że ludzie tacy jak on rzeczywiście mogą pojawić się w społeczeństwie.

Jakub Sobieski to ciekawa postać. Skompromitowany policjant, któremu życie ciągle rzuca kłody pod nogi. Głównym źródłem jego kłopotów jest ukochana kobieta, za nic mająca jego miłość i jego samego.

Teraz ma jednak szansę na zrehabilitowanie się w oczach społeczeństwa, niestety nie będzie to proste, bo nieraz będzie musiał podejmować ryzykowane decyzje. Mężczyzna nie chce wikłać się w podejrzaną sprawę. Pragnie jedynie spokoju, jednak nie osiągnie go, dopóki nie rozwiąże zagadki, a w tym akurat jest świetny. Bohater nowej serii Katarzyny Bondy wydaje mi się nieco ponurą postacią, zmęczoną przez życie, ale mimo wszystko poczułam do niego sympatię. Jego kreacja jest bardzo realistyczna i być może dlatego tak bardzo go polubiłam. Równie intrygującą osobowość ma Ada Kowalczyk, chociaż policjantka momentami irytowała mnie swoim zachowaniem. Działała na nerwy także bohaterom książki, jednak taki już jej urok i można jej to wybaczyć, gdyż suma summarum okazała się odważną i bystrą towarzyszką Sobieskiego.

Akcja początkowo płynie powoli, bo autorka skupia się na wprowadzeniu nas w świat głównego bohatera. Poznajemy realia, w jakich przyszło mu żyć. Później fabuła się rozwija, pojawiają się nowe tropy, ślady prowadzą do odległych miejscowości i dawnych zbrodni. Uwielbiam taki motyw w kryminałach. Daje to nam pewien obraz tego, w jaki sposób kształtuje się człowiek, który w przyszłości zostanie okrzyknięty Kosiarzem z Kabat. Jest to interesująca podróż przez przeszłość psychopaty, prowadząca do rozwiązania sprawy zamordowanych niedawno dziewczyn. Podoba mi się, że w książce jest wiele tajemnic i nawet niewielki szczegół może mieć znaczenie w późniejszym śledztwie.

„O włos” skupia się także na życiu prywatnym bohaterów, co wprowadza motyw obyczajowy do kryminalnej powieści. Idealnie splata się on z pozostałymi wątkami i tworzy naprawdę interesującą całość. Jest to więc dobrze napisana książka z ciekawymi bohaterami i intrygującą fabułę, którą mogę Wam z czystym sercem polecić.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza.

Sara

 

1 komentarz:

  1. To bardzo udana kreacja nowego bohatera. Polubiłam go bardziej niż Meyera :)

    OdpowiedzUsuń