czwartek, 13 kwietnia 2023

[642] ,,Rozmowy z seryjnymi mordercami. Żony i kochanki” – Christopher Berry-Dee

 


Czytałam prawie wszystkie książki Christophera Berry-Dee i jestem ich wielką fanką, więc oczywiście musiałam sięgnąć po kolejną i uzupełnić swoją biblioteczkę. Uwielbiam mroczne i kryminalne klimaty, mam za sobą wiele tego typu seriali czy podcastów, ale dalej odkrywam nowe historie. Każda z nich jest inna i na swój sposób zaskakująca oraz oczywiście szokująca, a ja lubię poznawać także ludzką psychikę. Wiele osób opisujących sprawy kryminalne lub morderców odnosi się do ich motywów, sposobów postępowania, dzieciństwa i wielu innych informacji, co zachęca do rozmyślań i analizowania motywów. Christophera Berry-Dee bez wątpienia dostarcza wcześniej wymienionych przeze mnie szczegółów.

Zapewne osoby, które interesują się taką tematyką, to znają autora i chociaż jego jedną książkę. Ma on trzydziestoletnie doświadczenie w pracy, która związana jest właśnie ze sprawami morderstw. Dodatkową zaletą jest również to, że z wieloma zabójcami i wszelkiego rodzaju przestępcami rozmawiał, tworzył na tej podstawie przeróżne publikacje, więc jego dorobek zawodowy jest imponujący. Nawet w kilku momentach wskazał na swoją dość specyficzną relację z pewnymi mordercami – wysyłał im np. kartki z wakacji. Oczywiście nie były to wiadomości od przyjaciela do przyjaciela, ale bardziej takie małe złośliwości.

Nie uważam, że jest to najlepsza część autora z tej serii, ale bez wątpienia trzyma wysoki poziom. Właściwie to dość długo miałam przerwę od tego typu książek, jednak ucieszyłam się, że wreszcie dorwałam coś nowego. Nie tylko przestępcy i seryjni mordercy znajdują się w kręgu moich zainteresowań, ale lubię poznawać również wszystko, co wiąże się z ich życiem czy motywami. To sprawiło, że naprawdę zaintrygowała mnie ta pozycja i jestem prawie pewna, że już kiedyś czytałam coś całkiem podobnego, jednak innego autora i opisywane były chyba żony członków mafii. Jest to inna kategoria przestępców, ale uważam, że ma ona wiele punktów wspólnych z historiami seryjnych morderców.

Książka oczywiście jest rozsądnie podzielona na rozdziały, każdy opowiada o innej sprawie, a dzięki temu całość jest po prostu czytelna i bardzo przejrzysta. Autor pisze dość krótko i konkretnie, robi zarys konkretnych osób i sytuacji, a później bardziej przechodzi do szczegółów, które nawiązują do głównej tematyki tej książki.

Miałam nadzieję, że autor trochę bardziej pochyli się nad samymi żonami i kochankami. Czasem większość rozdziału skupiała się na opisie sprawy kryminalnej, a o kobietach było trochę mało. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie w każdej sytuacji dostępne materiały pozwalały na kreowanie obszernych analiz, ale jednak odniosłam wrażenie, iż można było postawić większy nacisk na te konkretne wątki.

Oczywiście całość naprawdę mi się podobała i ja uwielbiam takie pozycje, jestem fanką podcastów kryminalnych, jadąc autem słucham ich prawie zawsze. Natomiast książki Christophera Berry-Dee zawsze chętnie czytam, bo doceniam jego doświadczenie oraz bardzo przyjemny styl pisania. Pozycja, którą dziś dla Was recenzuję również utrzymana jest w podobnym tonie, więc wszyscy fani tego autora bez wątpienia będą zadowoleni tak bardzo, jak ja.

Dzięki tej książce udało mi się poznać kolejne historie seryjnych morderców, a także przeczytać trochę o zachowaniu kobiet, które dzieliły łóżko z bezwzględnymi przestępcami. Każdy rozdział naprawdę mnie szokował, ale momentami miałam również uśmiech na twarzy, bo autor niektórymi swoimi komentarzami potrafił sprawić, że nie mogłam się kontrolować i zachować powagi.

 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca


Patrycja



3 komentarze:

  1. Jako psycholog, jestem bardzo ciekawa książek tego rodzaju.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię poznawać motywy działania psychopaty, zdecydowanie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem fanką takich historii.

    OdpowiedzUsuń