wtorek, 11 lutego 2020

[168] ‘’Następnym razem” – Karolina Winiarska




Miałam ochotę na jakiś lekki romans lub powieść obyczajową, która trochę mnie rozluźni po kilku dniach nauki do egzaminów. Chętnie daję też szansę autorom debiutującym lub jeszcze mi nieznanym, więc wybór padł na ,,Następnym razem”, czyli powieść, której okładka naprawdę mnie urzekła, a opis zapowiadał interesującą lekturę. Na tego typu powieści raczej patrzę z dystansem i staram się nie nastawiać do nich w żaden sposób, bo często mam spore oczekiwania, które nie zostają spełnione. Romanse w mojej opinii są już lekko oklepane i autorzy zamiast szukać czegoś nowego, ciągle bazują na tych samych wątkach i emocjach, które zna większość czytelników.


Olga i Michał poznają się we Włoszech na wakacjach, a tam łączy ich wspaniałe uczucie, które przetrwa przez wiele lat. Jednak po powrocie do Polski kontakt między nimi się urywa, więc oboje starają sobie poukładać życie. Studiują, zaczynają pracę, spełniają marzenia i zakładają rodziny. Jednak żadne z nich nie może zapomnieć o tym, co miało miejsce wiele lat temu, a ich drogi w końcu zaczynają się przecinać. Czy los pozwoli im na szczęście?

Początkowo wydawało mi się, że znów trafiłam na książkę typowo dla nastolatków, o miłości dwóch niedorosłych umysłów, które będą chciały wbrew wszystkiemu pokazać, że ich miłość przetrwa do grobowej deski. Takich historii poznałam już całkiem wiele i cieszę się, że nie trafiłam na taką kolejną, bo bym chyba zwariowała.

Autorka wykazała się realizmem i bardzo zgrabnie stworzyła fabułę, która jest prosta, ale ma w sobie coś unikatowego. Wyżej już wspomniałam, że nie poszła ona na łatwiznę, a pokazała, jak wygląda prawdziwe życie. Czy Wy bylibyście w stanie porzucić wszystkie plany i marzenia do osoby poznanej na wakacjach? Zapewne nie, bo takie szaleństwa to tylko w filmach i mało realistycznych książkach. Cieszę się, że tutaj została ograniczona ta śmieszna fantastyka i idealizowanie życia, które tylko może sfrustrować czytelnika.

Czytelnicy są światkami dorastania bohaterów, widzą jak się zmieniają i to mi się podoba. Zdecydowanie wolę czytać o osobach doświadczonych życiowo, bo problemy nastolatków już mnie nie dotyczą i też nie interesuje się nimi zbytnio. Autorka naprawdę dobrze przemyślała całą fabułę i stworzyła historie, które są życiowe i wciągają.


Akcja książki jest dość dynamiczna i te przeskoki w czasie tylko bardziej potęgowały moje zainteresowanie. Naprawdę byłam mile zaskoczona tym, jak bardzo wciągnęłam się w fabułę i cieszę się, że jakaś książka sprawiła, że się rozluźniłam. Przeczytałam ją błyskawicznie i naprawdę byłam zasmucona, że autorka nie rozpisała się trochę bardziej.

Wyrażam się o tej powieści z wielkim entuzjazmem i emanuje ze mnie pozytywna energia, ale to nie oznacza, że książka ta jest wesoła i nie ma w niej niczego, co wzbudzi inne emocje. Właściwie to wiele momentów sprawiło, że byłam zasmucona i przejmowałam się razem z bohaterami. Uwielbiam historie, które sprawiają, że popadam ze skrajności w skrajność, bo one najbardziej zapadają w pamięci i chętnie je polecam znajomym.

Elementem, który mnie zaskoczył, to z pewnością zakończenie. Oczywiście wyobrażałam sobie, że będzie ono bardzo typowe i niczym mnie nie zaskoczy. Tu się myliłam… Autorka ciekawie pomieszała w życiu bohaterów, wprowadziła dużo akcji i ciągle coś się działo. To bez wątpienia jest ogromną zaletą tej powieści.

Oczywiście styl pisania autorki jest naprawdę lekki i bezbłędny. Uwielbiam książki, które czyta się szybko, przyjemnie i jednoczenie nie brakuje w nich opisów uzupełniających wiedzę czytelnika. Nie kręcą mnie powieści, w których dominują puste dialogi kompletnie nic nie mówiące o emocjach, bohaterach czy wydarzeniach. Tutaj na szczęście tego nie było.

,,Następnym razem”, to książka, którą polecam z przekonaniem, ponieważ przypadła mi do gustu. Nie jest to historia odkrywcza i nieprzewidywalna, ale przyjemnie się ją czyta. Bohaterowie nie irytują, a wręcz przeciwnie, chce się poznawać ich dalsze losy i naprawdę cieszę się, że postanowiłam dać szansę tej powieści, chociaż miałam pewne wątpliwości.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Papierowy Księżyc

Patrycja

2 komentarze:

  1. Jeśli książka trafi w moje ręce, chętnie ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się ciekawie. Myślę, że będzie to dla mnie idealna pozycja na podróż!

    Pozdrawiam!
    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń