wtorek, 16 listopada 2021

[513] ‘’Ktoś taki jak Ty” – Ewa Pirce

 


Ewa Pirce jest autorką, która ciągle mnie zaskakuje i to bardzo pozytywnie. Śledząc jej poczynania na rynku książki doskonale widzę progres, który z każdą książką jest coraz bardziej widoczny. Odnoszę wrażenie, że jest ona otwarta na opinie czytelników, szlifuje swój warsztat, poszerza wiedzę i rzeczywiście oddaje się pisaniu – z pasji, bez nacisku. Tak wyglądają moje wnioski, a czy są zgodne z prawdą? To może ocenić tylko sama Ewa Pirce. Dla mnie najważniejszy jest fakt, że jej powieści z jednej strony mają w sobie wątki powszechnie znane z innych powieści, ale z drugiej strony są one całkowicie inaczej potraktowane i dokładniej opisane.

Patrick żyje według ścisłego planu, który sam sobie narzuca. Każda chwila jest nastawiona na powiększanie swojego majątku i pracę będącą jedyną rzeczą przez niego posiadaną. Jego zawód wymaga specyficznych metod kontaktu z ludźmi, więc przez lata musiał często wykazywać się sprytem oraz umiejętnością negocjacji. Jego codzienność diametralnie zmienia się, gdy niespodziewanie zostaje obdarzony pewną niespodzianką. Luisina przybyła do Stanów Zjednoczonych w jednym celu i robi wszystko, aby udało jej się osiągnąć sukces. Jest ona dziewczyną sympatyczną, otwartą na ludzi, bezinteresowną oraz pomocną. W momencie spotkania z Patrickiem poznaje inny świat, w którym rządzą pieniądze, co staje się powodem wielu sprzeczek między tą dwójką. Czy ich znajomość ma szansę przerodzić się w szczerą przyjaźń, a następnie w głębsze uczucia? Czy w tym przypadku będzie można powiedzieć, że przeciwieństwa się przyciągają?

Warto wspomnieć, że postać Patricka pojawiła się już w innej książce autorki, jednak była to postać mocno drugoplanowa, ale bardzo intrygująca. Prawdę mówiąc, to sama wyczekiwałam książki, która rozwinie jego historię. Patrick bez wątpienia jest specyficznym bohaterem, jego szorstkość i obsesyjne zorganizowanie jest w pewnym sensie irytujące, ale jednak sama jestem trochę do niego podobna. Dzięki temu mogłam się z nim dość mocno utożsamić i zaangażować się w jego historię.

Między kreacją bohaterów zachodzi ogromny kontrast, ponieważ Luisina jest dziewczyną, która nigdy nie zaznała bogactwa, co sprawia, że docenia całkiem inne aspekty życia. To typowa dobra oraz rodzinna kobieta, która jednak wyruszyła w ,,duży” świat i zetknęła się z jego bezwzględnością. Jej miejsce pochodzenia to mała wioska w Meksyku, która znajduje się w swego rodzaju zastoju rozwojowym, natomiast Stany Zjednoczone są bez wątpienia kapitalistycznym rekinem. To oczywiste, że spotkanie Patrica i Luisiny musiało być wybuchowe, a dalsza znajomość pełna zgryźliwości, które jednak prowadzą do stworzenia nici porozumienia między tą dwójką.

Autorka jak zwykle doskonale przygotowała się do napisania tej książki. O ile znajomość konsumpcyjnego świata wymaga lekkiego doszlifowania na potrzeby pisania, tak meksykańskie realia są czymś bardziej odległym. W całej książce przemycono sporo ciekawych informacji oraz hiszpańskich słówek lub stwierdzeń, co stworzyło ciekawy klimat. Naprawdę podoba mi się kreacja wybuchowej Luisiny, która w emocjach lubi używać ojczystego języka, aby (łagodnie) bluzgać pod nosem. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego tak bardzo mnie to cieszyło i za każdym razem wywoływało uśmiech na twarzy.

Sama fabuła tej książki jest bez wątpienia doskonale dopracowana, ciekawa, wnętrze skrywa całą masę emocji oraz pełnych opisów pozwalających poznać dokładnie rzeczywistość, która otacza bohaterów. Dodatkową zaletą są wątki budujące niepewność i oczekiwanie aż wszystko runie, jak domek z kart. Jest to pierwszy tom, więc nikt pewnie nie zdziwi się, gdy napiszę, że zakończenie wbija w fotel i chce się wręcz rwać włosy z głowy z bezsilności. Mam nadzieję, że kontynuacja jest planowana na najbliższy czas, bo prawdopodobnie padnę ze zniecierpliwienia.

,,Ktoś taki jak Ty” to fenomenalna powieść zbudowana na bazie kontrastów między bohaterami, które dla mnie okazały się najważniejszym elementem. Dzięki temu fabuła nie jest mdła i bezbarwna, a nawet pojawienie się wątku przestępczości zorganizowanej ma doskonałe uzasadnienie. Jest to świetnie napisana powieść, ciekawa, wciągająca, momentami zabawna, a momentami bardzo poważna – właśnie dzięki tej równowadze czytelnik nie nudzi się podczas czytania. Osobiście bardzo, ale to bardzo polecam. Fanów autorki nie muszę przekonywać do tej książki, ale całą resztę mam nadzieję, że przekonałam!


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Plectrum



Patrycja


4 komentarze:

  1. Nic nie czytałem jeszcze tej Autorki. Wszystko przede mną Patrycjo :) Serdecznie pozdrawiam :) Wydawnictwo - chyba mi znane :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kontrastowych bohaterów i kocham książki o takim klimacie! Coś czuję, że jest to pozycja idealna dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba polubiłabym taką bohaterkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do tej pory jakoś nie przeczytałam żadnej powieści tej autorki. Może kiedyś spróbuję dotrzeć do jej książek.

    OdpowiedzUsuń