czwartek, 11 marca 2021

[424] ‘’Kim Dzong Un. Historia dyktatora” – Jung H. Park

 


Takie książki w ostatnim czasie są zdecydowanie moimi ulubionymi. Dzięki nim mam okazję dowiedzieć się czegoś o osobach lub grupach osób, które są w pewnym sensie poza moim zasięgiem. Jestem całkowicie pewna, że nigdy nie będę miała okazji spotkać żadnego dyktatora, że nie zostanę policjantką czy pracownikiem zakładu pogrzebowego, więc ciężko byłoby mi zrozumieć specyfikę tych zawodów. Jednak dzięki książkom mam okazję chociażby w małym ułamku przekonać się jak to wszystko wygląda od środka.

Trudno powiedzieć, czy miałam sprecyzowane oczekiwania wobec tej książki. Miałam po prostu nadzieję, że będzie to zbiór najważniejszych informacji, które zostały zebrane w jednym miejscu. Trudno jest zapomnieć, że Kim Dzong Un posiada broń mogącą zniszczyć właściwie każde państwo na świecie. Oczywiście nie twierdzę, że Polska jest zagrożona, bo raczej jesteśmy zbyt mali i to USA wojuje z Koreą, co jednocześnie stawia to państwo na pozycji największego wroga.

Książka ta wydaję się wiarygodna, ponieważ jej autorka odnosi się do wielu źródeł, które są oczywiście podane w przypisach i bibliografii. Jednocześnie warto pamiętać, że sam Kim Dzong Un i jego reżim bardzo pilnują prywatności, a wiele informacji po prostu nie wypływa poza granice państwa. O życiu prywatnym Kim Dzong Una wiadomo tyle, że ma żonę, która czasem pokazuje się z nim publicznie, a także mają przynajmniej jedno dziecko. Nie wątpię, że ta tajemniczość wymyka się poza życie prywatne i obejmuje również to zawodowe, związane z planami nuklearnymi i przeróżnymi procederami praktykowanymi w państwie.

Podoba mi się to, że autorka nie skupiła się tylko i wyłącznie na teraźniejszości, ale też sięgnęła do przeszłości. Dzięki temu czytelnik ma okazję poznać trochę informacji na temat ojca oraz dziadka King Dzong Una, którzy w pewnym sensie byli prekursorami budowy potęgi jądrowej. Autorka wskazała oczywiście na podobieństwa i różnice w ich rządzeniu, co jest istotne, ale też nie należy ich porównywać. Świat zmienia się tak dynamicznie i nawet dyktator nie może być obojętny, co doskonale widać w postawie King Dzong Una, a autorka oczywiście zwraca na to uwagę.

Książka ta zawiera najważniejsze informacje na temat polityki praktykowanej przez Kim Dzong Una. Osobno są poruszone kwestie związane z budowaniem potęgi militarnej, która ma straszyć pozostałe państwa na świecie. Z drugiej strony, autorka zobrazowała krótko to, jak zwykli ludzie cierpią z ubóstwa, bo większość środków przeznacza się na eksperymenty z różnego rodzaju broniom. Przeraziły mnie informacje dotyczące gułagów, bo nie sądziłam, że takie rzeczy nadal mają miejsce na świecie.

Podoba mi się to, że książka ta jest napisana prosto, konkretnie i bez bezsensownego rozwlekania czy pisania o niczym. Autorka skupiła się na istotnych szczegółach, przedstawiła je możliwe szeroko i sięgnęła po różne źródła, które pozwoliły stworzyć obraz sytuacji. Oczywiście przed przeczytaniem zdawałam sobie sprawę o tym, jak rządzi Kim Dzong Un i co jest dla niego najważniejsze. Mimo wszystko, wiele informacji okazało się dla mnie całkowitą nowością i nie żałuję, że przeczytałam tę książkę. Być może spodziewałam się po niej czegoś bardziej spektakularnego i szokującego, ale pozycja ta jest raczej utrzymana w spokojnym tonie. Trudno jest wyciągnąć coś więcej skoro państwo tak bardzo chroni swoją prywatność, więc nie można wymagać od autorki cudów.

,,Kim Dzong Un. Historia dyktatora” to książka, która zbiera w jednym miejscu wszystkie najważniejsze i dostępne informacje na temat działalności reżimu. Nie będę ukrywać, że okładka przekonała mnie do tej pozycji, ponieważ przedstawia radosnego i uśmiechniętego ,,misia”, który na pierwszy rzut oka wydaje się sympatyczny, ale prawda wygląda całkowicie inaczej. Z pewnością mogę stwierdzić, że Kim Dzong Un jest naprawdę dobrym i bezwzględnym taktykiem, który potrafi rozegrać nawet Donalda Trumpa.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu W.A.B.



Patrycja


3 komentarze:

  1. Chętnie przeczytam kiedyś tą książkę, bo bardzo ciekawią mnie tematy dotyczące Korei i mam nadzieję, że będę miała szansę po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie również interesują tematy związane z Koreą Północną. Na Imperium Lektur 2 Patrycjo recenzowałem książkę Andrzeja Rzeplińskiego "Korea Północna za zasłoną". I w moich stronach Północni Koreańczycy swego czasu pracowali . Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowała mnie ta książka. Informacje w niej zawarte są na pewno bardziej rzetelne niż te w internecie, których źródeł często nie jesteśmy w stanie poznać.

    OdpowiedzUsuń