Jeszcze do niedawna unikałam
wszelkiego rodzaju antologii, bo po prostu wydawało mi się, że czytanie
opowiadań raczej nie jest w moim stylu. Jednak przełamałam swoją niechęć i
okazało się, że to była jedna z lepszych decyzji, jakie podjęłam. Jestem już
wręcz stałą fanką wszystkich zbiorów opowiadań, które pojawiają się na rynku
wydawniczym i ciągle czekam na nowe, więc tym bardziej cieszę się widząc, że
jest ich coraz więcej!
Napisać dobre opowiadanie jest
znacznie trudniej niż napisać dobrą książkę, więc tym bardziej uważam, że takie
książki są wyzwaniem – dla autorów, ale także dla czytelników. W końcu pisarz
ma ograniczoną ilość stron, na których musi zmieścić historię prostą, ale
intrygującą i wciągającą. Nie każdemu się to udaje, ale wydaje mi się, że
wszystkie autorki, które dołożyły swoją cegiełkę do ,,Gorącego lata”, są już
doskonale obeznane z tą formą i nie sprawia im ona większych trudności, co spowodowało,
że książka ta podobała mi się wybitnie!
Nie chcę w tej recenzji odnosić
się do każdego opowiadania, bo musiałaby mieć ona trzy tysiące wyrazów, ale
postanowiłam, że raczej ogólnie opiszę Wam swoje wrażenia i ewentualnie wspomnę
o tekstach, które w jakiś sposób zapały w mojej pamięci. Warto też zaznaczyć,
że nie znam twórczości większości autorek, które napisały opowiadania do
,,Gorącego lata”, a tutaj jednak dostałam możliwość przeczytania ,,próbki” ich
twórczości, więc mogłam określić czy w przyszłości sięgnąć po bardziej obszerne
powieści tych autorek.
Wszystkie opowiadania utrzymane
są w podobnym tonie, a więc są lekkie, przyjemne i idealne na gorące lato!
Większość historii rozgrywa się podczas wyjazdów na wakacje, ale niektóre
autorki wyłamały się ze schematu i zaproponowały nam coś całkowicie innego,
jednak nie gorszego. Po przeczytaniu całości miałam wrażenie, że większość tych
historii jest do siebie podobna, ale po głębszej analizie raczej dostrzegłam
inną zależność. Może i lekko są do siebie podobne pod względem fabularnym, ale
wszystkie wytwarzają ten sam błogi klimat.
Akcja wielu opowiadań toczy się w
egzotycznych miejscach, co również jest bardzo fajne, ponieważ autorki
przeniosły nas w całkowicie inny świat. Zdaję sobie sprawę, że większość tych
opowiadań powstało jeszcze przed tym, co stało się na całym świecie, ale może i
lepiej. Teraz jeszcze bardziej można docenić te historie, ponieważ chociaż na
chwilę mogą odciągnąć nasze myśli od trudnej sytuacji na świecie i świadomości,
że większość osób nie będzie mogła w tym roku, a może i nawet jeszcze w
następnym, wyjechać na wymarzone wakacje do ciepłych i bajkowych miejsc.
Opowiadania te dotyczą głównie
rozwijającej się miłości między bohaterami i to oczywiście jest ich zaletą, bo
w końcu tego oczekiwałam sięgając po tę antologię. Niektóre historie są bardzo
pikantne, a inne raczej lekkie, stonowane i delikatne. Dzięki temu każdy
czytelnik znajdzie coś dla siebie i będzie mógł cieszyć się z lektury. Autorkom
naprawdę gratuluję, bo dzięki nim spędziłam bardzo miłą niedzielę!
Z pewnością w pamięci zapadło mi
opowiadanie J.B. Grajdy, ale raczej średnio pozytywnie. Nie twierdzę, że
autorka napisała coś, co znacznie odbiegało od reszty, bo tak nie jest. Chodzi raczej
o moje osobiste odczucia i preferencje. Przedstawiona historia nie jest w moim
stylu, nie przepadam za stylem autorki i jej mocno potocznym wysławianiem się. Czytając
to opowiadanie miałam również wrażenie, że już gdzieś poznałam całkiem podobną
historię.
Miło zaskoczyło mnie opowiadanie
Anny Wolf, ponieważ okazało się naprawdę ciekawe, przyjemne i doskonale
napisane. Autorkę tę kojarzę tylko z książką ,,Serce gangstera”, która była
mocno średnia i kompletnie nie przypadła mi do gustu. Teraz z pewnością będę
obserwowała poczynania Anny Wolf na rynku wydawniczym i jeszcze kiedyś sięgnę
po jakąś jej powieść, która być może będzie napisana tak dobrze jak to
opowiadanie.
Kolejnym opowiadaniem, które
zasługuje na wspomnienie jest ,,Ocean wspomnień” Marty W. Staniszewskiej. Pochłonęła
mnie historia, której akcja toczyła się na jachcie i w bajkowym otoczeniu,
kompletnie w niej przepadałam i naprawdę żałuję, że była taka krótka. Z wielką
chęcią przeczytałabym jeszcze więcej o losach bohaterów!
,,Gorące lato. Grzeszne opowieści”,
to wakacyjna antologia, która naprawdę przypadła mi do gustu. Wszystkie opowiadania
są lekkie, przyjemne, bajkowe, a większość z nich rozgrywa się również w cudownym
otoczeniu. Jest to idealna pozycja dla kobiet i zachęcam do sięgnięcia po ten
zbiór opowiadań, bo na pewno się nie zawiedziecie! Każdy znajdzie coś dla
siebie, ponieważ autorki zaserwowały nam dość zróżnicowane historie, chociaż
wytwarzające ten sam błogi klimat!
Za możliwość przeczytania
dziękuję Wydawnictwu Akurat
Patrycja
Po takiej zacnej recenzji - nic - tylko sięgnąć po tę antologię. Pozdrawiam po mocnym burzowym popołudniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam ze słonecznego Krakowa! ;)
UsuńWakacyjna lektura na czasie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej pozycji i na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńCieszę się i mam nadzieję, że lektura ta będzie przyjemna! ;D
UsuńOstatnio zdałam sobie sprawę, ze nie mam żadnej wakacyjnej książki w tym roku. Ta wydaje się być idealną pozycją.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Na pewno jest idealna! ;)
UsuńMam wielka ochotę na tę książkę. Tym bardziej po Twojej recenzji.
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się z tak pozytywnego odbioru recenzji! ;)
UsuńZdecydowanie dla tej książki nie jestem targetem. Nie moja tematyka, nie te nazwiska, no i nie przepadam za opowiadaniami. A na nazwisko pani Langner, po tym jak niedawno dałam się skusić na jej "Syreny", to już w ogóle reaguję nerwowo. ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam twórczości pani Langner, więc nie mogę się wypowiedzieć na ten temat ;)
UsuńKiedyś na pewno dotrę i do tej antologii. Fajna recenzja, zachęca...
OdpowiedzUsuńSuper, że recenzja zachęca!
UsuńBardzo ciekawi mnie ta pozycja. Zastanawiam się, czy warto ją zakupić czy też okaże się rozczarowaniem. Po Twojej recenzji wnioskuję, że raczej to pierwsze. Oj chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę świetna książka i warta uwagi!
UsuńNie słyszałam o tym tytule, a lubię kilka Autorek, które wzięły udział w powstaniu antologii.
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do zapoznania się z ich opowiadaniem! :D
UsuńFajna propozycja na urlop
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
Usuń