środa, 9 września 2020

[287] ‘’Odwet” – Gretchen McNeil

 


Za każdym razem, gdy sięgam po literaturę młodzieżową, zastanawiam się, dlaczego to sobie robię? Nie jestem stara, bo dopiero niedawno przekroczyłam magiczną dwudziestkę, ale też nie jestem młoda i już dawno powinnam wyrosnąć z tego typu literatury. Jednak coś mnie ciągnie do takich książek, często trafiam na powieści wręcz idiotyczne, ale zdarzają się też prawdziwe perełki. Zdarza mi się również oglądać filmy lub seriale, które także nie pasują do mojej kategorii wiekowej, ale robię to przeważnie dla rozluźnienia i wybieram produkcje, które znam z lat swojej prawdziwej młodości.

Bree, Olivia, Kitty i Margot w oczach innych ludzi łączy tylko jedno – wspólna szkoła. Są całkowicie różnymi charakterami, a nawet nie mają wspólnych znajomych. Jednak to tylko pozory, które trzeba zachować przed światem, aby ich tajemnica nie wyszła na jaw. We cztery tworzą stowarzyszenie ,,Nie wkurzaj się”, które wymierza kary szkolnym prześladowcom. Dziewczyny muszą działać całkowicie anonimowo, ponieważ bardzo często ich działania są nielegalne i przez to mają dużo wrogów. Władze szkoły również nie są przychylne tajemniczej organizacji i robią wszystko, aby ją zniszczyć oraz ukarać jej członków. Niebezpieczeństwo jednak nadchodzi z całkowicie innej strony. Czy cztery przyjaciółki będą w stanie poznać tożsamość swojego największego wroga?

Gdy przeczytałam, że jest to książka w pewnym sensie bazująca na serialu ,,Pretty Little Liars”, to zostałam naprawdę zaintrygowana. Sama jestem w trakcie oglądania ,,Słodkich kłamstewek”, które swego czasu robiły naprawdę wielkie zamieszanie w kręgu miłośników seriali. Muszę przyznać, że sama wpadłam w sidła tej produkcji, ale zaczęłam się zastanawiać, w jakim stopniu powieść ,,Odwet” jest podobna do tego serialu? Cóż muszę przyznać, że pewne wątki są zaskakująco podobne, ale jednocześnie pojawia się wiele innych, które są całkowicie nowe. Dodatkowo książka ta jest odrobinę bardziej współczesna i porusza kwestie, które obecnie są bliskie młodym ludziom.

Książka ta nie jest wyjątkowo nowatorska i zaskakująca. Są cztery dziewczyny, które mają wielką tajemnicę, a także tajemniczy prześladowca próbujący ich zastraszyć, a więc mamy wspólną część z serialem ,,Słodkie kłamstewka”. Akcja toczy się wśród naprawdę młodych ludzi, którzy chodzą do szkoły, są na etapie imprez, pierwszych miłości, rozczarowań i problemów. Wszyscy chyba mieli okazję czytać lub oglądać cokolwiek, co ma związek z typową ,,amerykańską szkołą” i dość szalonym, wręcz nieprawdopodobnym, życiem nastolatków. Autorka te wszystkie wątki złożyła w jedną całość i stworzyła książkę, która jest… przewidywalna, ale niebezpiecznie wciągająca.

Całość czyta się przyjemnie dzięki stylowi pisania autorki. Czytelnik może poznać wszystkie główne bohaterki, przekonać się o tym, że są one naprawdę różne i jednocześnie ich historie są bardzo specyficzne. Podoba mi się to, że każdej zostało poświęcone sporo miejsca, więc oprócz szybko pędzącej akcji, pojawia się w tej powieści coś więcej – autorka zbudowała całą rzeczywistość i sprawiła, aby była ona dla czytelnika naprawdę mocno namacalna.

Niewątpliwą zaletą i takim najciekawszym wątkiem, jest skomplikowana relacja między bohaterkami. Mają one wspólny cel, stworzyły tajną organizację, która robi rzeczy niebezpieczne i odważne, a jednak ich zaufanie względem siebie jest dość ograniczone. Dziewczyny unikają się, nie rozmawiają ze sobą publicznie, mają przed sobą liczne tajemnice, co między przyjaciółkami jest przecież największą zbrodnią! Mimo wszystko udaje im się wspólnie działać i to całkiem sprawnie. Problemy pojawiają się w momencie, gdy ktoś zaczyna nastawiać ich przeciwko sobie i dawać znaki, że wie o ich organizacji i w każdej chwili może wyjawić prawdę całej szkole. To wszystko komplikuje, ale autorka świetnie wybrnęła!

W środku pojawia się również wątek kryminalny, który jest dość istotny, ponieważ to na nim bazuje fabuła tej powieści. Śmiało mogę powiedzieć, że w pewnym sensie powieść tę można zakwalifikować również jako thriller, bo autorka wprowadza sporo zamieszania wkoło tematu morderstwa, a właściwie to morderstw.

,,Odwet”, to powieść idealna dla młodzieży, ale na pewno spodoba się również osobom trochę starszym, dalej zainteresowanym tego typu literaturą. Muszę przyznać, że ja się wkręciłam w tę historię i na pewno będę chciała poznać jej kontynuacje, a w przyszłości zobaczyć serial, który jest już do obejrzenia na Netflixie. Całość jest lekko oklepana i stanowi zlepek wątków pojawiających się można powiedzieć w klasykach gatunku, ale mi to w pewnym momencie przestało przeszkadzać.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu IUVI



Patrycja


8 komentarzy:

  1. Jak to się mawia: "dobra młodzieżówka" zawsze w cenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie została wykreowana ta relacja między bohaterkami moim zdaniem. Intrygujący jest ten temat dla mnie, choć może wcale nie najważniejszy w książce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, relacja między bohaterkami jest naprawdę interesująca ;)

      Usuń
  3. Literatura młodzieżowa to chyba nie dla mnie. No chyba, że fantastyka.

    OdpowiedzUsuń