Strony

środa, 8 kwietnia 2020

[189] "Ratownicy czasu. Nad wodami Nilu" - Justyna Drzewicka




„Nad wodami Nilu” to kolejna część przygód Sary i Daniela oraz ich nieoczekiwanego towarzysza – Mutka. Pierwszy tom dostarczył czytelnikom nie tylko wiele przygód ale także wiedzy na temat XV-wiecznej Bolonii. Czy kontynuacja też będzie w to obfitować?

Para nastolatków za sprawą tajemniczego kota z przyszłości postanawia wrócić do Bolonii i naprawić wszystko, co udało im się zepsuć podczas ich poprzedniej podróży. Niestety nie mogą przenieść się tam bezpośrednio, muszą więc najpierw dostać się do starożytnego Egiptu. Początkowo ich celem było cofnięcie się w czasie do rządów Kleopatry, ale oczywiście coś poszło nie tak i co prawda trafili nad Nil, ale dwadzieścia sześć wieków wcześniej niż to planowali. Na domiar złego Sara przez pomyłkę staje się panną młodą i podróżnicy trafiają w sam środek dworskich intryg. Czy uda im się wygrzebać z tarapatów? A może po raz kolejny zamieszają w przeszłości?

„Ratownicy czasu” obfitowali w mnóstwo ciekawych przygód oraz wiele ciekawostek o dawnych czasach. Z radością odkryłam, że autorka postanowiła dalej iść tym torem i w swojej opowieści nie zatrzymuje się nawet na sekundę. Tym razem życie Sary i Daniela jeszcze bardziej się skomplikuje, a sprawy po raz kolejny przybiorą nieoczekiwany obrót. Tym razem nasi bohaterowie trafiają do starożytnego Egiptu i muszę powiedzieć, że bardzo mi się to podobało. Cieszę się, że autorka zmieniła miejsce akcji, ponieważ to urozmaica cała historię i daje nam możliwość poznania kolejnej kultury z dawnych lat. 

Starożytność to czasy, które od zawsze mnie fascynowały, głównie dlatego że w nich powstało wiele fundamentów dzisiejszych cywilizacji. Bardzo dużo na ich temat czytałam już od najmłodszych lat. Jednak mimo wszystko Justyna Drzewicka podzieliła się z czytelnikami dużą ilością wiedzy i ciekawostek, o których dotąd nie miałam pojęcia. O części zapewne nawet nauczyciele historii nigdy nie wspomnieli swoim uczniom. Ponadto wszystko to przekazane jest w bardzo przystępny sposób. Wiedza dyskretnie została przemycona w historii i okraszona mnóstwem przygód. Przy wielu tego typu powieściach ma się wrażenie, że autor upycha ciekawostki nieumiejętnie, przez co są zbytnio wyeksponowane i książka na tym traci. Tutaj jednak autorka świetnie sobie z tym poradziła.

Bohaterowie tak samo w pierwszej jak i drugiej części są bardzo dobrze wykreowani i ciekawi. Z uśmiechem na ustach czytałam o ich losie, który nieźle tym razie się pokomplikował. Na największą uwagę znowu zasłużył sobie Mutek. Tego stworzonka po prostu nie da się nie pokochać. Dzięki niemu historia nabiera tempa i niebanalnego humoru, dzięki czemu staje się jeszcze przyjemniejszą lekturą. Sara i Daniel także zdobyli moją sympatię. Zazwyczaj nie lubię, gdy bohaterami są postacie tak młode, ale autorka bardzo dobrze ich wykreowała. Z jednej strony nie są zbyt dziecinni, ale jednocześnie nie są przesadnie dojrzali. Bardzo mi się to podobało, bo dzięki temu postacie nie irytowały, za to nie odjęto im realności.

„Nad wodami Nilu” to powieść dla młodzieży i dzieci, ale osoba dorosła także znajdzie w tej pozycji coś dla siebie. Na pewno nie będzie się nudzić, a na dodatek może poznać wiele ciekawych zagadnień związanych ze starożytnym Egiptem. Serdecznie polecam tę pozycję zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Jaguar.

8 komentarzy:

  1. Polecę tę książkę mojej kuzynce. Ona lubi takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka zapowiada wspaniałą lekturę. Fabuła przypomina mi pewien serial, który oglądałam w dzieciństwie. Z checiš przeczytałam ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdybym była młodsza - czytałabym. Teraz czasami sięgam po jakieś młodzieżówki przygodowe, ale coraz rzadziej. Jednak wspomnę o tej książce kuzynowi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię książki z tej serii, bo każdy możne znaleźć w nich coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Propozycja czytelnicza, która może wciągnąć moje dzieci, chętnie podsunę im tytuł pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiada im, kiedy mogą spotkać się kolejny raz z ulubionymi bohaterami, a seria powinna się rozwijać. :)

      Usuń
  6. Z przyjemnością polecę ten post dalej. Wydaje się naprawdę wartościowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przypomina mi moją serię przygodową z dzieciństwa, która niestety nie doczekała się finału. Na razie nie planuję osobiście zapoznawać się z losami bohaterów.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń