Przeważnie do powieści
o tematyce wojennej podchodzę ze sporą rezerwą, ponieważ z doświadczenia wiem,
że autorzy nie zawsze przejmują się dokładnym zapoznaniem się z faktami
historycznymi. Tym razem jednak postanowiłam dać szansę ,,Niemieckiej żonie”,
ponieważ zaintrygował mnie jej opis, ale też sama autorka jest dziennikarką, a
zawód ten powinien obligować do dokładności i skrupulatności.
Książka opowiada o młodym niemieckim małżeństwie, które było szczęśliwe póki Hans nie zaczął pracować w obozie pracy w Dachau, gdzie miał nadzieję rozwijać się jako naukowiec. W rzeczywistości musiał podporządkować się wymaganiom Himmlera i robić rzeczy, które całkiem wpłynęły na jego zachowanie, czego nie potrafiła zaakceptować jego żona.
Powieść ta wciągnęła
mnie właściwie od pierwszych stron, które tak naprawę opowiadały o tym, jak
Anna i Hans się poznali. Historia jest bardzo romantyczna, młoda była para
szczęśliwa, ale wszystko zmieniło się w momencie wstąpienia mężczyzny do
partii. Uważam, że w fabule dość dobrze zostało pokazane to, jak wyglądała
sytuacja w Niemczech, zwłaszcza z poziomu obywatela, który musiał
podporządkować się określonym przez nazistów zasadom. Ten aspekt bez wątpienia
mnie zachwycił i sprawił, że miałam szczerą ochotę na kontynuowanie lektury.
W pewnym momencie
historia zaczęła nabierać takiego tempa, że jednocześnie chciałam ją skończyć i
nie chciałam tego robić. Autorka wprowadziła wiele wątków, które skomplikowały
fabułę, ale w pozytywny sposób, ponieważ zaczęły się dziać rzeczy niespodziewane,
co uważam za zaletę.
Myślę, że fani takiej
tematyki na pewno powinni sięgnąć po tę powieść i poznać niesamowitą, ale też
trochę przygnębiającą historię Anny oraz Hansa. Jest ona wyjątkowa, bo tło
historyczne idealnie współgra z wątkiem romantycznym i ma autentyczny wpływ na
relację małżeństwa. Nie jest to książka oparta na faktach, jednak jestem pewna,
że ideologia nazistowska doprowadziła w Niemczech do rozbicia nie jednej
rodziny.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Świat Książki
Patrycja
Bardzo lubię to wydawnictwo, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam :)
OdpowiedzUsuń