Strony

poniedziałek, 21 września 2020

[297] "Sprzedawca" - Krzysztof Domaradzki

 


O „Sprzedawcy” zrobiło się głośno w internecie jeszcze przed jego premierą. Tysiące czytelników chciało poznać polski biznes z drugiej strony. Czym kierują się milionerzy? Jaki jest ich sposób na sukces? Ilu spośród nich jest psychopatami? Mimo że historia przykryta jest grubą warstwą fikcji, odpowiada na te i inne pytania w bardzo rzetelny sposób. Pokazuje brutalną, bezwzględną stronę polskiej przedsiębiorczości, a okrywanie jej jest co najmniej fascynujące.

Kacper Berger to młody polski milioner, który dzięki swojej arogancji, bystrości i bezwzględności wspiął się po drabinie sukcesu niemal na szczyt. Mężczyzna jest cenionym w całym kraju trenerem sprzedaży, wiceprezesem potężnej, zagranicznej firmy oraz inwestorem giełdowym. Ma też nietypowe „hobby”, jak to sam określa, polegające na porywaniu pięknych blondynek, a potem wykorzystywaniu ich w swoim domu pod Warszawą. Jego akcje są zaplanowane w każdym aspekcie, a zwłoki giną bez śladu za każdym razem. Dlatego właśnie policji ciężko było powiązać wszystkie morderstwa ze sobą i stworzyć profil porywacza. Jednak w jego misternym planie zaczynają pojawiać się rysy, które odkrywa komisarz Falk i aspirant Gusiew.

„Sprzedawca” nie jest typowym kryminałem. To coś zupełnie innego i bardzo oryginalnego. Książka skupia się przede wszystkim na przedstawieniu polskiego biznesu, jego mrocznych stron oraz na zaprezentowaniu świata oczami psychopaty. Śledztwo schodzi tu na dalszy plan, jednak jednocześnie stanowi jeden z podstawowych filarów całej historii. Co więcej, poznajemy opowieść z perspektywy Kacpra Bergera, który jest zarówno narratorem pierwszoosobowym jak i wszechwiedzący. To on opowiada nam zarówno o swoich poczynaniach, jak i postępach w śledztwie. Jednocześnie posługuje się kolokwializmami oraz slangiem biznesowym. Dzięki temu mamy wrażenie, że słuchamy prawdziwego człowieka. Stwarza to też niesamowity klimat. Ponadto zapewnia też możliwość poznania świata oczami hedonistycznego psychopaty. Obraz sytuacji, jaki nam maluje, nie zawsze odzwierciedla rzeczywistość, o czym dowiadujemy się w pewnym momencie. Berger zostaje sprowadzony na ziemię, a my wraz nim. Mężczyzna jest doskonałym manipulantem i co więcej, potrafi zmanipulować także czytelnika, by wraz z nim zamknął się w bańce własnych wyobrażeń zbudowanej z przerośniętego ego, brutalności, ambicji i bezwzględności.

Kacper Berger to niesamowicie ciekawa i złożona postać. Na pierwszy rzut oka to przystojny, czarujący mężczyzna charakteryzujący się pewnością siebie, niesamowitym intelektem i przenikliwością. Jednak gdy poznajemy go bliżej, dostrzegamy chorobliwą ambicję, brak jakichkolwiek zahamowani i arogancję. Jego jedynym celem w życiu jest zwyciężanie i spełnianie swoich zachcianek. Nie ma wyrzutów sumienia, kieruje się wątpliwym systemem wartości, jest chciwy i bezwzględny. Nie dba o innych, pragnie jedynie własnego szczęścia. Stanowi niemal wzorowy przykład psychopaty. Miałam dziwne uczucia poznając tę postać. Z jednej strony podziwiałam jego dążenie do samodoskonalenia się i szczęścia. Byłam pod wrażeniem jego umiejętności oplatania sobie ludzi wokół palca, analizowania sytuacji i przewidywania pewnych zdarzeń. Ponadto był doskonały w tym, co robił i w pełni zasłużył sobie na swój sukces. Z drugiej jednak strony to psychopatyczny morderca, który wybudował specjalnie dom ze starannie zaprojektowaną piwnicą, by dręczyć w nim kobiety. Jego chore rządze nie tylko odrzucają ale i przerażają. Najgorsze jest jednak to, w jaki sposób o nich opowiada. Jakby drugi człowiek był dla niego tylko zabawką, jakby miał prawo się nim bawić. Jakby to było całkowicie normalne.

Historia opisana w książce jest całkowitą fikcją literacką, ale jej tło już nie do końca. Składają się na nie bowiem prawdziwe sytuacje oraz postacie. Krzysztof Domaradzki czerpie bardzo dużo ze swojego doświadczenia wynikającego z pracy w „Forbesie” – największym magazynie ekonomicznym w Polsce oraz z licznych rozmów przeprowadzonych z topowymi przedsiębiorcami. Postacie literackie, jak sam autor zaznacza na wstępie, to przede wszystkim „literackie odbicia przedsiębiorców i menadżerów”, których miał możliwość poznać dzięki swojej pracy. W książkę wplótł także wiele prawdziwych wydarzeń, których sam był świadkiem albo też zostały mu opowiedziane przez wiarygodne źródła. Dzięki temu mamy niepowtarzalną okazję dowiedzieć się, jak wygląda mroczna strona polskiego biznesu.

„Sprzedawca” to naprawdę bardzo udana książka, która przedstawia nam realia pewnych środowisk, a także pozwala chociażby w minimalnym stopniu wejść w skórę psychopaty, który nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć sukces. Powieść zachwyca, ale i przeraża. Szalenie cieszę się, że miałam okazję ją poznać.


Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

Sara


12 komentarzy:

  1. Książka wydaje się bardzo mocna, ale kusi mnie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej odpuszczę, idę ściśle w stronę historii. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O książce słyszałam- faktycznie, dość głośno było o niej jeszcze przed premierą. Niestety im głośniej, tym czasem mniej warto sięgnąć... Twoja recenzja jednak zachęca i przekonuje mnie do tego, że lektura tej konkretnej pozycji nie będzie czasem straconym. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszę o niej same dobre opinie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa tej innej odsłony biznesu. Mam w planach tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję, że to będzie dobra lektura, sprawdzę, czy jest na legimi:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta recenzja zachęciła mnie do sięgniecia po tę powieść. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka zyskuje same dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak interesująco opisałaś tę książkę, że nabrałam ochoty, by ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że bardzo mnie zaciekawiłaś swoją opinią i na pewno sięgnę po tę książkę : )

    OdpowiedzUsuń
  11. O dziwo nie słyszałam o tej książce wcześniej :D myślę że warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń